Więcej wszystkiego. Usługi ekosystemu leśnego. Ekonomia. Ludzie i las.
Druga strona medalu gospodarki leśnej. https://moreofeverything-film.com/
Film „Więcej wszystkiego” („More of everything”) jest kolejnym dokumentem o szwedzkim leśnictwie. Jego producentami są szwedzka organizacja ochrony przyrody Skydda Skogen i Greenpeace Nordic.
Głównym przesłaniem filmu, opartego o badania naukowe jest twierdzenie że szwedzkie nowoczesne leśnictwo wcale nie jest tak zrównoważone, przyjazne dla klimatu ani dobre dla różnorodności biologicznej, jak to twierdzi przemysł leśny.
Poprzez wywiady z szerokim gronem badaczy – od ekspertów ds. ochrony przyrody po klimatologów, film odpowiada na najczęstsze argumenty przemysłu leśnego, powtarzane w reklamach, w wypowiedziach działów komunikacji przedsiębiorstw leśnych oraz polityków większości szwedzkich partii politycznych.
3.Usługi ekosystemu.
Lasy bogate gatunkowo świadczą nam wiele usług, od których jesteśmy zupełnie zależni. Zapylanie roślin, tworzenie gleby, regulowanie wód, oczyszczanie wód, regulowanie klimatu, gromadzenie węgla, oczyszczanie powietrza i wiele innych. Dają nam jedzenie, wodę. Zarówno w rolnictwie jak i w rolnictwie czyścimy i trzebimy aby zapewnić lepszy przyrost i gdybyśmy tego nie robili, to efekt byłby odmienny.
Lobbyści ze szwedzkiej gospodarki leśnej twierdzą że las musi być użytkowany oraz że zasadzone drzewa wypełniają te same usługi ekosystemowe co las naturalny.
Co na ten temat mówią naukowcy?
Około 90% szwedzkiego lasu jest wycinane zrębami zupełnymi i odnawiane. (Sądzę że te 90% dotyczy wycinania corocznej masy przyrostu, ale być może autorzy filmu mają na myśli bezzrębowe metody pozyskania drewna w Szwecji, około 10% i zrębowe -90%. TC)
To stwarza ryzyko ataków na świerki, np. korzeniowca czy na sosnę np. gremmeniella, które będą coraz większe w miarę ocieplania klimatu, mówi prof. Stig-Olof Holm.
Poza oczywistymi zaletami w formie gromadzenia węgla czy bioróżnorodności, które dają nam stare lasy, są one bardzo ważne przy regulowaniu stosunków wodnych. Las gromadzi wodę i oddaje ją powoli, chroni glebę poprzez grubą warstwę ściółki, warstwę niezniszczoną maszynami leśnymi, mówi Mary S. Booth.
W roku 2018 wybuchły w Szwecji duże pożary leśne. (Pamiętna pomoc polskich strażaków – TC)
Gdybyśmy na tych obszarach mieli domieszki drzew liściastych i zachowali wcześniejsze obszary wodne, mieli mniej rowów odwadniających, to zatrzymalibyśmy pożary znacznie wcześniej. Patrząc globalnie widzimy że najbardziej intensywne i wielkopowierzchniowe pożary leśne spowodowane są przez zmiany klimatyczne oraz złe zarządzanie człowieka.
W warunkach lasów borealnych pożary wybuchające co roku są jednak częścią cyklu życiowego lasu.
Przemysł leśny wykorzystał takie naturalne zakłócenia życia lasu do obrony swoich dużych zrębów zupełnych, twierdząc że ich przeprowadzanie naśladuje naturalne pożary leśne.
Istnieje bardzo duża różnica pomiędzy powierzchnią zrębu zupełnego a terenem na którym spłonął las, co widzimy w lesie w którym stoję, mówi prof. Lena Gustafsson. Ilość martwego drewna jest po pożarze bardzo duża, najczęściej, w warunkach lasu borealnego, przeżywa wiele drzew stojących, no i gleba jest zupełnie czarna, gotowa na przyjęcie nowych gatunków. Monokultury które się spaliły, już nie wrócą.
To daje właścicielowi lasu straty ekonomiczne i następstwem jest ponowne sadzenie świerka lub sosny.
4.Ekonomia.
Ochrona lasów naturalnych połączona z gospodarką leśną nastawioną na usługi ekosystemowe oznacza wiele możliwości zatrudnienia i możliwości współpracy wielu gałęzi gospodarki takich jak ekoturystyka, gospodarka odpadami, drewno, zbiór jagód i grzybów.
Las użytkowany metodami bezzrębowymi jest fantastycznym zapasem i kapitałem dla społeczeństwa wielu generacji.
Podobnie twierdzi przemysł leśny podnosząc swoje zasługi w ekonomii kraju i wagę zatrudnienia.
„Szwedzkie drewno stworzyło bogactwo Szwecji”
„Praca nie rośnie na drzewie, ale w jakimś stopniu robi to w Szwecji”
„23.000 w przemyśle papierniczym, 38.000 w przemyśle drzewnym, 16.000 w gospodarce leśnej”
Ilu ludzi pracuje więc w przemyśle leśnym?
Znaczenie gospodarki leśnej dla gospodarki Szwecji było duże ale twierdzenie że dalej jest duże, jest mitem. Około 2 do 3% produktu narodowego brutto pochodzi z przemysłu leśnego. Opodatkowanie przedsiębiorstw, podatek od indywidualnych dochodów oraz VAT daje około 2% ogólnej sumy podatków, wpływających do Skarbu Państwa, bez uwzględniania podatku od udziału w zyskach z kapitału akcyjnego.
Duża ilość pieniędzy tkwi w akcjach, dochody roczne netto przemysłu leśnego też są duże, ponad 100 mld kr( 45 mld zł) i to co jest dziwne to fakt że te pieniądze znikają gdzieś po drodze. Odliczając subwencje dotyczące energii elektrycznej, mamy tylko kilka, kilkanaście miliardów które wpływają do Skarbu Państwa.
Patrząc na statystykę zatrudnienia w przemyśle leśnym widzimy nieśmiałą cyfrę 1,4%, około 75 tys. osób na około 5 mln ogólnej liczny zatrudnienia w Szwecji. Z tego w samym lesie, w gospodarce leśnej pracuje tylko około 16.000 osób.
Można porównać to zatrudnienie do poziomu pracowników zatrudnionych przez miasto (gminę) średniej wielkości w Szwecji. Sama gmina-miasto Sztokholm zatrudnia np. ponad 40.000 osób.
Gospodarka leśna była wcześniej istotna dla terenów wiejskich, w czasach gdy zatrudniała drwali z piłami mechanicznymi, ale dzisiaj, z pojawieniem się maszyn, takie prace zniknęły.
Mamy również inne gospodarki, zależne od lasu. Tutaj, na zrębie gdzie stoję, były tereny wypasu reniferów, do ostatniej zimy, mówi Stig-Olof Holm. Potem przyszły maszyny przygotowujące glebę i większość porostów ziemnych znikła, porostów warunkujących przeżycie renów. Jeżeli spojrzymy na cały czasowy cykl gospodarki leśnej, ten związany ze zrębami zupełnymi i tworzeniem monokultur, który zaczął się około 1950 roku, to zniknęło w Szwecji do tej pory od 30% do 50% zimowej powierzchni wypasowej dla reniferów. Bez niej gospodarka reniferowa nie może istnieć.
Gospodarka leśna pomaga w zachowaniu znaczących narodowych i kulturowych wartości oraz stwarza dla ludzi możliwości do pracy i życia, mówi przemysł leśny.
Lasy w północnej Szwecji są ostatnimi resztkami dawnego północnego pasa leśnego Europy i mogłyby stać się bazą np. turystyki przyrodniczej ale pod warunkiem ich zachowania. Są jednak wycinane i zastępowane monokulturami sosnowymi. Patrząc na zatrudnienie w turystyce, to jest ono większe niż zatrudnienie w całym przemyśle leśnym. Udział turystyki w dochodzie narodowym jest mniej więcej równy przemysłowi leśnemu. Można więc powiedzieć że przemysł leśny niszczy przyszłościową branżę gospodarczą, w sposób powodujące szkody środowiskowe i gospodarcze.
5.Ludzie i las.
Wiele prac naukowych pokazuje wagę i zalety pobytu w lesie dla zdrowia fizycznego i psychicznego.
Lasy naturalne, ze swoim bogactwem biologicznym, odbierane są jako piękne, podobnie jak potoki, strumienie, stare drzewa. I przeciwnie, zręby zupełne czy gęste monokultury odpychają od siebie.
Przemysł leśny i gospodarka leśna pokazuje więc siebie obrazami zadowolonych i szczęśliwych ludzi przebywających w starych lasach naturalnych, co zupełnie nie odzwierciedla rzeczywistości, zdominowanej przez monokultury drzewne lasu gospodarczego.
W lesie który tutaj widzimy mamy mech na ziemi i stosunkowo duże drzewa ale w równych rzędach co wskazuje na ich zasadzenie, mówi prof. Per Angelstam. Relacje społeczeństwa w stosunku do lasu i gospodarki leśnej zmieniają się w miarę upływu czasu. W latach kiedy szwedzki przemysł leśny zaczął wzrastać, las miał dużo do zaoferowania i rynek nie był nasycony. Przemysł produkował produkty wartościowe i wysoko cenione, innowacje były w cenie. Taką strategię szwedzki przemysł leśny stosuje do tej pory, ale dzisiejsze społeczeństwo jest inne, jego stosunek do lasu się zmienił.
Produkcja drewna, zwłaszcza na cele energetyczne jest dzisiaj oceniana nisko, nawet bardzo nisko. Ludzie chcą od lasu odpoczynku i rekreacji, chcą bogactwa biologicznego, chcą mieć ładny, stary las, nawet jak go nie odwiedzają. Zwykła obecność lasu jest niezwykle ważna dla współczesnego człowieka.
Przemysł leśny dąży więc do przeniesienia tego współczesnego podejścia do lasu na swoje produkty i na gospodarkę leśną, wydając miliony dolarów na ich reklamę i pokazanie jako coś wartego pożądania, wartego zdobycia, jako cele gospodarki przyszłości, tej zrównoważonej, wartej człowieka przyszłości myślącego o klimacie i przyrodzie.
„Nawet szminkę robi się z lasu” mówi ładna dziewczyna z reklamy. (A ponieważ mamy w tym kraju szeroko pojętą poprawność polityczną, to dziewczyna nie może już być Skandynawką a z Bliskiego Wschodu. Chociaż myśląc o rynkach zbytu, to taki wybór wydaje się być dosyć pragmatyczny. TC)
Zakończenie jutro – TC
Czytaj również: Więcej wszystkiego. Klimat i różnorodność biologiczna.
Zdjęcie: naturskyddsföreningen