Walka z wiatrakami w obronie środowiska naturalnego.
Tak można często opisać walkę o czyste środowisko naturalne prywatnej osoby z dużym, międzynarodowym koncernem leśnym, w tym przypadku szwedzkim o nazwie Holmen.
Holmen obejmuje wiele działów produkcyjnych: papier, karton, produkty tartaczne, las w Szwecji o powierzchni około 1,4 mln ha, elektrownie wodne i wiatrowe, również w Szwecji. Roczny obrót gospodarczy 17 mld kr (7,5 mld zł), zysk po podatku 1,7 mld kr ( 750 mln zł).
Holmen ma też szkółkę leśną z produkcją 13 mln sadzonek sosny i świerka w miejscowości Friggesund, położonej w środkowej Szwecji, około 300 km na północ od Sztokholmu. Friggesund leży przy rzece Svågan, długości około 80 km która wpływa do jeziora Dellen, również graniczącego z Friggesund. Jezioro jest z kolei znane wśród wędkarzy jako bogate w öring (salmo trutta), będącym unikalną odmianą lokalną tej ryby.
Don Kiszotami, walczącymi z Holmen, jest Ann-Catrin Bergman, mieszkanka Friggesund i Lars Arwén, przewodniczący miejscowego klubu wędkarskiego.
Walka i interwencje dotyczą plagi kulek ze steropianu, służących do przykrywania sadzonek w szkółce leśnej Holmen, w celu ich ochrony przed chwastami i zachowania wilgoci w glebie.
Kulki, o średnicy 2-3 mm, są unoszone przez wiatr i trafiają, jak widać w artykule, do Svågan i dalej do Dellen.
- Nie jest to nic nowego i zachodzi od co najmniej 10 lat. Ludzie tutaj się przyzwyczaili ale nie ja. Przeprowadziłam się do Friggesund przed czterema laty i pierwszy raz zgłosiłam ten fakt do gminy przed rokiem, w 2019r. który był wyjątkowo bogaty w styropian na rzece i w jeziorze, mówi Ann-Catrin Bergman.
Gmina podeszła dosyć chłodno do meldunku i urzędnicy odpowiedzialni za ochronę środowiska nie uznali styropianu za zagrożenie , stwierdzili natomiast że praktycznie biorąc jego uprzątnięcie jest niemożliwe oraz poradzili złożenie prywatnego zameldowania na policji.
Policja przyjęła meldunek i umorzyła sprawę.
Media wojewódzkie usiłowały podjąć temat (link powyżej) ale Holmen odpowiedział iż zdają sobie doskonale sprawę z problemu środowiskowego i pracują nad zastąpieniem styropianu przez trociny, co łącznie z badaniami efektów, zajmie im około 3-4 lat czasu.
To zastępowanie styropianu trocinami postępowało w tym roku, z niewielkimi efektami, bo znów nie brakowało styropianu w rzece i jeziorze. I nie tylko w wodzie.
- Styropian jest wszędzie we wsi, fruwa w powietrzu, ląduje w ogrodach, na podwórzach. To musi być setki a nawet tysiące kilo które przedostaje się do natury. Jestem zarówno zmęczona jak i zła. Urzędnicy są opłacani z naszych podatków i nic nie robią. Podobnie policja, gdy złożyłam meldunek drugi raz, to zażądano ode mnie dokumentacji filmowej i fotograficznej. Man wykonywać pracę za urzędników i policję?
Lokalny klub wędkarski jest również bardzo aktywny w protestach. Salmo trutta z Dellen jest znany wśród wędkarzy i jest uznany za unikalną odmianę, w jeziorze żyją też sieja pospolita, leszcz, płoć, okoń, miętus pospolity i szczupak. Plastyk w wodzie jest problem znanym i rozsiewanie kulek styropianu w wodzie nie sprzyja zdrowiu ryb.
- Nie wiemy dokładnie jak ten rozsiew wpłynął i wpływa na populacje naszych ryb, ale zaobserwowaliśmy znaczne zmniejszenie ilości Salmo trutta w porównaniu do lat 1990-tych, mówi Lars Arwén.
- Gdybym wrzuciła kilka opakowań styropianu do wody, miałabym zaraz policję na karku. Tutaj mamy międzynarodowy koncern leśny, przechwalający się swoją pracą w ochronie środowiska i niszczący te środowisko w małej wsi. I nie tylko wsi ale rzeki Svågan, która przecież została uznana za cenna z uwagi na obecność ginącej w Szwecji perłoródki rzecznej. To przygnębiające, mówi Ann-Catrin Bergman.
Zdjęcie: natur
” Podobnie policja, gdy złożyłam meldunek drugi raz, to zażądano ode mnie dokumentacji filmowej i fotograficznej. Man wykonywać pracę za urzędników i policję? ”
Policja dobrze dla tej PANI poradziła, ponieważ samo zgłoszenie można umorzyć (naciski odgórne) a już z dostarczonym wstępnym materiałem dowodowym umorzenie nie jest łatwe, a wręcz może być niemożliwe.
Znajomość prawa to bardzo praktyczna rzecz. Za brak maseczki można dostać mandat! Okazuje się , że nie ma podstaw prawnych do jego wypisania, więc można sprawę wygrać i podać policjanta do prokuratury o bezprawne czynności. W wyniku czego zostanie usunięty z szeregów Policji. Okazuje się że ścigany, gdy zna prawo, staje się ŚCIGAJĄCYM.
Tu porada prawna w tym temacie:https://youtu.be/KMm9JYj3Dgc
Naciskanie medialne na LP i odwoływanie się do ich SUMIENIA w sprawie ochrony środowiska naturalnego i ochrony poziomu wody prawdopodobnie nic nie da. Ciekawy jestem kiedy wpłyną do prokuratury pierwsze poważne pozwy od obywateli w tej sprawie 🙂
Ps.
Tu młodzi prawnicy pokazują na nagraniu jak rozmawiać z policją w sprawie maseczek:
https://youtu.be/lgUpfbbobT4
Duchowieństwo ma problem z kochającymi inaczej:
https://youtu.be/DuHomome70Q
Główny sojusznik LP systematycznie staje się więc niewiarygodny, a prawnicy mogą sobie “kiedyś”przypomnieć o LP.
Ale emocje 🙂