Wchodzę do ORW w Bedoniu, a tam Panie zwijają dziesięciozłotówki na swoich ponętnych udach, kartami z Tesco formują linię z białego proszku, a następnie wszyscy jak jeden mąż, wtykają banknoty w nos i dokonują wciągnięciaContinue reading
Wchodzę do ORW w Bedoniu, a tam Panie zwijają dziesięciozłotówki na swoich ponętnych udach, kartami z Tesco formują linię z białego proszku, a następnie wszyscy jak jeden mąż, wtykają banknoty w nos i dokonują wciągnięciaContinue reading