Sosna wydmowa Pinus contorta – szwedzki eksperyment ekologiczno-gospodarczy.
Istnieje wiele przykładów na wprowadzanie przez człowieka do środowiska nowych gatunków tzw. egzotów.
Zwykle występują one w ogrodach, ale są również powszechne w leśnictwie, rolnictwie i akwakulturze.
Ich wprowadzenie odbywa się zwykle z powodów komercyjnych, ale czasami ze względów estetycznych lub emocjonalnych.
Wprowadzenie gatunku należy uznać za eksperyment ekologiczny, ponieważ nikt nie wie, jak zachowa się w nowym środowisku.
Nawet jeśli istnieje plan wdrożenia, dynamika ekosystemu może prowadzić do innych, nieoczekiwanych zmian.
Egzoty mogą rozprzestrzeniać patogeny lub samoregenerować się poza zamierzonym obszarem, a tym samym wpływać na gatunki, ekosystemy i ludzi w innych miejscach niż zamierzono.
Biorąc pod uwagę zasięg sosny wydmowej Pinus contorta w Szwecji, dostępnych jest zaskakująco mało wyników badań dotyczących efektów ekologicznych.
Na ziemi występuje 111 gatunków sosny i wszystkie występują naturalnie na półkuli północnej. Spośród 16 gatunków sosny, które ludzie sprowadzili na południe od równika, wszystkie są uważane za inwazyjne, tj. rozprzestrzeniają się samodzielnie i konkurują z gatunkami rodzimymi.
Sosna kalifornijska Pinus radiata jest uważana za najbardziej inwazyjną i do tej grupy zalicza się również sosnę wydmową Pinus contorta.
Na półkuli południowej duże plantacje sosny kalifornijskiej, rozprzestrzeniającej się samodzielnie, występują w Argentynie, Chile, Brazylii, Kolumbii, Australii, Nowej Zelandii i RPA. Podobne rozprzestrzenianie się występuje również na półkuli północnej, m.in. sosny kalifornijskiej w Hiszpanii i sosny wydmowej w Finlandii, Szkocji i Szwecji.
Wszystkie sosny mają zdolność do zakorzeniania się po zakłóceniach takich jak np. pożary, huragany, osunięciach ziemi i podobne.
Sosna contorta była i jest sadzona w Szwecji na suchych i zdrowych gruntach, nierzadko w miejscach trudnych do odnowienia lasu, ale ma szerszą niszę ekologiczną i rozwija się na wszystkich gruntach, od suchych lub zdrowych po torfowiska.
Dziś, kiedy wiele drzewostanów osiągnęło wiek nasienny, sosna wydmowa samoczynnie odradza się w pierwotnych drzewostanach i poza nimi. Z badań wynika, że samodzielne rozprzestrzenianie występuje w prawie 50% drzewostanów starszych niż 25 lat.
Porównując w Szwecji lasy sosny wydmowej i lasy (bory) sosny zwyczajnej, można stwierdzić różnice w składzie gatunkowym roślin, owadów i ptaków na poziomie drzew i drzewostanów, ale nie zawsze w większych krajobrazach, gdzie sosna wydmowa stanowi mniejszość.
Istnieje niewiele badań z danymi pierwotnymi, ale można zauważyć tendencję z mniejszą ilością gatunków w drzewostanach z Pinus contorta niż w drzewostanach z Pinus sylvestris.
Badanie z porównaniem drzewostanów wykazało istnienie 41 gatunków roślin naczyniowych i 82 gatunki porostów dla lasu z sosną wydmową w porównaniu z odpowiednio 49 i 96 dla lasu z sosną zwyczajną.
Jeśli chodzi o owady, 380 gatunków chrząszczy, z czego ponad 90% w martwym drewnie, stwierdzono na sośnie zwyczajnej, natomiast na sośnie wydmowej tylko 61 gatunków owadów leśnych.
Ptaki są bardziej ruchliwe, a wyniki badań pokazują, że ptaki, które zwykle bytują w lesie z sosną zwyczajną, np. pliszka żółta i świergotek drzewny, nie przebywają w lesie contorta, podczas gdy np. zięba odwiedza plantacje sosny wydmowej.
Stwierdzono również, że głuszce i łosie jedzą sosnę wydmową w mniejszym stopniu niż sosnę zwyczajną.
Nie ma zatem pewności co do ujemnego wpływu lasów z sosną wydmową na różnorodność biologiczną.
Przebadano nieliczne stare drzewostany Pinus contorta (najstarsze przebadane to dwa 70-letnie drzewostany), dlatego brak jest informacji o długofalowym wpływie na liczebność gatunków. Starsze lasy sosny wydmowej mają na ogół bardziej zwartą koronę drzewną i trzykrotnie grubszą warstwę ściółki iglastej, jak więc rozwijają się tam owady czy grzyby?
Jeśli niektóre gatunki zamierają, mogą to być pierwsze oznaki, że liczba i zagęszczenie gatunków maleje i grozi im zanikanie nawet wolniej niż zanikanie ich siedlisk.
Można zatem powiedzieć, że gatunki żyją pożyczonym czasem. Powolny spadek nie zawsze jest oczywisty, ale wymaga ciągłych pomiarów w czasie, zanim będzie można wyciągnąć bezpieczne wnioski.
Możliwości sosny wydmowej dla gospodarki leśnej były powodem, dla którego gatunek ten został wprowadzony w Szwecji, najpierw na poziomie eksperymentalnym w latach dwudziestych XX wieku, a następnie na dużą skalę od lat siedemdziesiątych XX wieku. Uważa się, że przy przyroście, który szacuje się na około 36% wyższy niż w przypadku sosny zwyczajnej, sosna wydmowa przyczyni się do bardziej stabilnych dostaw drewna w przyszłości.
Obecnie obejmuje ona około 600.000 ha na północ od 60 równoleżnika (mniej więcej na północ od Uppsali, TC) i prawie wyłącznie na terenach dużych koncernów leśnych takich jak SCA czy lasów państwowych Sveaskog. Większość, bo 438.100 ha, obsadzona została w latach 1980–2010.
Sosna Contorta zajmuje niecałe 4% produktywnej powierzchni lasów w północnej Szwecji i jest jednocześnie siódmym co do wielkości gatunkiem drzew w kraju pod względem zasobów drzewnych.
Niektórym egzotycznym roślinom wprowadzonych do Szwecji pozwolono celowo lub nieumyślnie na samorozmnażanie się i obecnie są one zintegrowane lub dominują w różnych zbiorowiskach roślinnych. Duże środki finansowe są obecnie wydawane na ograniczanie występowania m.in. barszczu Mantegazziego, niecierpka gruczołowatego czy lepiężnika różowego.
Dwie najważniejsze przewagi konkurencyjne dla tych gatunków oraz dla sosny i innych wczesnych kolonizatorów, to dobra zdolność rozmnażania (przez nasiona lub wegetatywnie) i szybkość osiedlania się po naturalnych zakłóceniach.
Pojawienie się egzotycznego gatunku przebiega według schematu przekraczania barier:
1. przybycie
2. osiedlenie się
3. wzrost populacji
4. rozprzestrzenianie się
5. integracja
6. dominacja
Każda bariera stanowi okazję do uporania się z ciągłą ekspansją gatunku przy pomocy aktywnych środków.
Na półkuli południowej 16 gatunków sosny przekroczyło w XX wieku wszelkie bariery i pomimo krótkiej historii sosny na tej półkuli, sosny są dziś namacalnym i przyciągającym wzrok elementem ekosystemu, w którym przeznacza się obecnie duże środki na zapobieganie ich niepożądanemu rozprzestrzenianiu.
Sosna wydmowa w Szwecji znajduje się obecnie, w zależności od lokalizacji, między barierą 2 – osiedlanie się, a barierą 5- integracją. Innymi słowy, nadal można podejmować aktywne wybory i środki przeciwko niechcianemu rozprzestrzenianiu się tego gatunku.
Samo rozprzestrzenianie sosny wydmowej stwierdzono już na wysokości 820 m n.p.m. na Grönfjället w Härjedalen.
Bardziej obszerne badania pokazują, że stopień samo rozprzestrzeniania jest wysoki, ale waha się od 42 do 86% w szwedzkich zasobach Pinus contorta starszych niż 30 lat.
Biorąc pod uwagę, że około 68% obecnych drzewostanów Pinus contorta ma mniej niż 30 lat, należy spodziewać się zwiększonego samo rozprzestrzeniania się tego gatunku.
Ponadto modelowanie pokazuje, że Pinus contorta ma dużą zdolność regeneracyjną nawet na dużych wysokościach, lepszą niż sosna zwyczajna i świerk, powyżej dzisiejszej granicy lasu.
Sosna wydmowa Pinus contorta ma potencjał, by zadomowić się na dużych obszarach Gór Skandynawskich, w rosyjskiej tajdze, na południe od Dolomitów, Karpat, na Kaukazie i, zgodnie z globalnym ociepleniem, aż po Nową Ziemię.
Rozprzestrzenianiu się sosny wydmowej sprzyja również fakt, że szwedzki krajobraz leśny jest podzielony częściowo przez drogi, częściowo przez mozaikę typów drzewostanów w różnym wieku.
W badaniu obszaru o powierzchni 96.000 hektarów koło Östersund (Szwecja środkowo-północna, TC) w 39% z sosną zwyczajną, 19% z jeziorami, 12% z sosną wydmową, 8% z torfowiskami i 1% z lasami liściastymi, do najbliższego drzewostanu z Pinus contorta nie było dalej niż 2,5 km.
Jest to znacznie krótsza odległość, niż ta, na którą mogą rozprzestrzeniać się nasiona sosny contorta.
Sosna wydmowa ma też wyższą tolerancję na cień niż sosna zwyczajna, a także zadomowiła się już w cieniu w drzewostanach sosnowych, jodłowych i brzozowych oraz na naruszonych powierzchniach, takich jak pobocza dróg, czy na zrębach z przygotowaniem gleby i podobne.
W sumie istnieje kilka czynników, które wskazują, że sosna wydmowa zwiększy swój udział w szwedzkim krajobrazie, częściowo poprzez zwiększenie powierzchni z samodzielnym rozmnażaniem czy częściowo poprzez sadzenie kilku tysięcy hektarów rocznie.
Istniejące drzewostany nie nadają się do wycinki, a więc z tego powodu ich powierzchnia się nie zmniejszy. Zakładając, że sosna wydmowa nie zostanie dotknięta inwazjami patogenów lub owadów na dużą skalę, jej całkowita powierzchnia będzie zatem wzrastać co roku. Wzrost, który prowadzi do odpowiedniego zmniejszenia rodzimych ekosystemów, lasów, torfowisk lub gór.
Kontynuacja uprawy sosny wydmowej wymaga również odpowiedzi na następujące pytania:
-Jaki jest obszar progowy w którym lasy z Pinus contorta przechodzą z wysp w przeważającym krajobrazie naturalnym i kulturowym do dominujących, a tym samym ograniczają rozprzestrzenianie się rodzimych ekosystemów?
-Jaki jest maksymalny obszar, który inni użytkownicy gruntów, tacy jak ochrona przyrody, rekreacja na świeżym powietrzu, łowiectwo itp. mogą zaakceptować bez ograniczania swoich możliwości?
-W jaki sposób ograniczamy rozprzestrzenianie się niepożądanych drzewostanów Pinus contorta na torfowiskach, w lasach górskich itp.?
-Jak wygląda aspekt czasowy? Czy należy wyciąć drzewostany sosny wydmowej i zastąpić je z powrotem podobnymi drzewostanami czy drzewostanami z sosną zwyczajną?
Dzisiaj wprowadzenie w Szwecji sosny wydmowej na szeroką skalę, byłoby prawie niemożliwe. Gatunki egzotyczne mają mniej lub bardziej negatywny wpływ na rodzimą różnorodność biologiczną, która musi być prawnie chroniona. Intensywna uprawa sosny wydmowej, m.in. w środkowej i południowej Szwecji, z uwagi na korzyści klimatyczne, związane z większym pochłanianiem CO2, nie jest zatem wyborem oczywistym, biorąc pod uwagę jej samo rozprzestrzenianie się.
https://www.slu.se/globalassets/ew/ew-centrala/forskn/popvet-dok/faktaskog/faktaskog11/faktaskog_09_2011.pdf
Cytowana powyżej praca naukowa pochodzi z roku 2011, ale pozostaje dalej aktualna.
Badanie naukowe z roku 2015 zagłębia się w temat porównań przewagi sosny wydmowej w produkcji masy drzewnej w stosunku do sosny zwyczajnej, ustalając tą wartość na 35%, co odpowiada danym profesora Björna Elfvinga z lat 1990-tych (36%). https://www.slu.se/forskning/kunskapsbank/future-forests/contortans-produktion-jamfort-med-tallens/
Dwa lata później, w roku 2017, duże koncerny szwedzkie i Sveaskog, rozpoczęły wielkoskalową inwentaryzację powierzchni z Pinus contorta, zdopingowane obserwacjami o rozszerzaniu się sosny wydmowej na tereny przyrody chronionej.
-Po dwóch sezonach inwentaryzacji na 6.048 obszarach próbnych w 152 losowo wybranych drzewostanach sosny wydmowej, widać jej tendencję do rozprzestrzeniania, ale potrzeba więcej materiału, aby móc złożyć oświadczenie z większą pewnością, mówi Staffan Jacobson, badacz ze Skogforsk, który opracowuje i analizuje inwentarz dane.
Z dotychczasowych inwentaryzacji wynika, że rozprzestrzenianie jest ograniczone, często skoncentrowane i szybko maleje wraz z odległością od krawędzi drzewostanu. Duża część rozprzestrzeniania się ma miejsce na terenach „naruszonych”, takich jak krawędzie rowów, pobocza dróg i powierzchnie z przygotowaniem gleby. https://www.atl.nu/spridningen-av-snabbvaxande-contorta-granskas
Urzędy państwowe mają różne opinie na temat, czy należy sosnę wydmową uznać za gatunek inwazyjny, czy nie.
Agencja Leśna, Skogsstyrelsen, nie uważa jej za inwazyjną, podczas gdy Agencja Ochrony Środowiska, Naturvårdsverket, uważa przeciwnie.
Nieliczne badania ekologiczne przeprowadzone na sośnie wydmowej pokazują, że bogactwo gatunkowe jest znacznie mniejsze w takich drzewostanach i gdy drzewostany z sosną wydmową stanowią 30% w krajobrazie leśnym, wpływa to w bardzo negatywny sposób na populacje roślin i zwierząt w całym krajobrazie. https://www.atl.nu/spridningen-av-snabbvaxande-contorta-granskas
W roku 2021 Agencja Leśna, Skogsstyrelsen, przedłożyła projekt nowelizacji przepisów i ogólnych zaleceń do ustawy o ochronie lasów, dotyczących m.in. sosny wydmowej.
Ale w odpowiedzi na konsultacje, Agencja Ochrony Środowiska, Naturvårdsverket, powiedziała „nie” propozycjom, ponieważ oznaczały one ulgę w użytkowaniu sosny wydmowej w gospodarce leśnej.
-Istnieje poważne ryzyko związane z otwarciem szerokiego wykorzystania sosny wydmowej na większości terenu kraju. Samo rozprzestrzenianie się Pinus contorta może mieć niszczący wpływ na różnorodność biologiczną, ponieważ rodzime gatunki są wypierane i jest to szczególnie poważne, jeśli sosna wydmowa rozprzestrzeni się na obszary chronione, które w wielu regionach są ostatnimi obszarami schronienia dla zagrożonych i rzadkich gatunków leśnych, powiedział Henrik Lange z Naturvårdsverket. https://www.atl.nu/stora-risker-med-contorta
Na temat obcych gatunków drzew w lasach szwedzkich pisaliśmy na Monitorze Leśnym w roku 2016 w https://www.forest-monitor.com/pl/obce-drzewa-w-lasach-szwedzkich-dyskusje-obawy/
Padła tam ciekawa uwaga zarządcy prywatnych lasów na temat certyfikatów FSC i PEFC:
„Żartujesz chyba, odpowiada Esben. My w Trolleholms Slott skończyliśmy z certyfikowaniem. Rola przyrodnicza certyfikatu jest dla nas nieznaczna. FSC i PEFC patrzą za siebie a nie w przyszłość, nie widzą szans w rozwoju. Są to również organizacje bardzo zbiurokratyzowane.”
Certyfikat FSC narzuca ograniczenia w leśnych praktykach gospodarczych , polegające na niezgodnym z obowiązującym prawem wprowadzaniu obcych gatunków drzew przy odnawianiu powierzchni leśnych lub zalesianiu i być może dlatego nie jest pożądany w posiadłości Trolleholms Slott.
Decydująca jest jednak możliwość eksportu produktów drzewnych na rynki azjatyckie czy amerykańskie, bez certyfikatu FSC, nawet do krajów z takim certyfikatem, jak np. Chin czy Indii.
Śledząc dyskusje na łamach polskiej prasy na temat rezygnacji z FSC pewnych regionalnych dyrekcji LP, łatwo wpaść w panikę z powodu prorokowania zapaści polskiego przemysłu drzewnego.
Wypada jednak przypomnieć, że np. Finlandia ma lasy z zaledwie niecałe 10% certyfikatu FSC a Szwecja około 55%. Dotyczy to lasów produkcyjnych, a FSC przeszło od 2021 na statystykę obejmującą powierzchnie leśne łącznie z nieużytkami, co w przypadku Szwecji i Finlandii zmniejszy znacznie te procentowe wartości. Zapaści rynku drzewnego w tych krajach nie widać.
Ogółem ponad 200 mln ha lasów w 82 krajach posiada certyfikat FSC.
Oznacza to, że ok. 10% światowych lasów gospodarczych posiada certyfikat FSC.
23% przemysłowego drewna okrągłego na światowym rynku miało w 2019 roku certyfikat FSC (Boston Consulting Group).
To kilka danych, wskazujących na niespecjalnie dominującą rolę tego certyfikatu, mimo już 30-letniej obecności na rynku i być może leśnicy z LP wyciągnęli wnioski z podobnej statystyki.
Czytaj również: https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=pfbid02FcUf3zbACZa9TfWXcfXPbxxcDS1zMu4PKJ228yn2cWA4YybNUJAtffVH6dgygFJul&id=100067618634571
Zdjęcie: istock