Prędzej czy później każdy student leśnictwa musi kiedyś leśną edukację zakończyć i zacząć szukać wymarzoną pracę. Generalnie bez odpowiednich koneksji otrzymanie stanowiska w LP jest trudne, ale to nie oznacza że znalezienie fajnej dobrze płatnej pracy, w której można sie rozwijać jest niemożliwe. W tym poście chciałbym się z podzielić moim doświadczeniem związanym z szukaniem pracy w sektorze leśnym oraz dać kilka wskazówek gdzie szukać oraz jakich błędów unikać.
CZYTAJCIE RÓWNIEŻ: Lasy Państwowe a młodzi leśnicy
Kwestią priorytetową na zwiększenie szans w procesie rekrutacyjnym są przede wszystkim odbyte staże. Im więcej doświadczenia zawodowego posiadacie tym większe szanse będziecie mieli. Pracodawcy w pierwszej kolejności zwracają uwagę na doświadczenie zawodowe kandydata a dopiero potem na odbyte szkolenia, dyplomy czy oceny końcowe. Warto odbyć staż już podczas studiów, nawet za cenę ich wydłużenia.
Osobiście mogę polecić Europejski Instytut Leśnictwa, który co roku oferuje projekty badawcze dla studentów. Generalnie staż w EFI nie powinien być krótszy niż 2 miesiące, natomiast jego maksymalna długość zależy od projektu badawczego, w którym będzie się brało udział. Większość projektów jest realizowanych w siedzibie głównej EFI w Joensuu w południowo-wschodniej Finlandii, ale niektóre są również prowadzone w Hiszpanii, Francji czy Niemczech. Rozmowa kwalifikacyjna jest z reguły przez Skype i w moim przypadku trwała około 40 min.
Firmą godną polecenia jest również Arbonaut, który zajmuje się głównie tematyką z zakresu urządzania lasu, GIS czy LIDAR. Firma ma siedzibę w Helsinkach oraz Joensuu.
W Irlandii firma Coillte co roku organizuje program dla absolwentów leśnictwa, który oferuje 2-letni staż w firmie. Proces rekrutacyjny jest wymagający. W pierwszej kolejności trzeba przejść kilka testów internetowych, na które składa się test z matematyki, logiki, języka angielskiego oraz test psychometryczny. Kandydaci o najlepszych wynikach są zapraszani do Irlandii na koszt firmy, gdzie następnie przechodzą jeszcze raz wymienione testy oraz dodatkowo sprawdzana jest ich wiedza z zakresu leśnictwa, umiejętności prezentacji oraz umiejętności współpracowania w grupie. Do miesiąca czasu dostaje sie wiadomość telefoniczną o zatrudnieniu. Głównym celem Coillte jest rozwój oraz przychód, nie istnieje tutaj pojęcie funduszu leśnego. Firma stawia na umiejętności a nie na znajomości, zatrudniając najlepsze osoby z całego świata. Podczas rekrutacji w swojej grupie miałem możliwość poznania ludzi m.in. z Rosji, Niemiec, Hiszpanii, Rumunii, Nowej Zelandii i oczywiście Irlandii. Podczas rozmowy dotyczącej leśnictwa nie dostałem żadnego pytania związanego z hodowlą lasu, rębniami, nasiennictwem, ochroną lasu czy urządzaniem lasu. Skupiono się głównie na tematyce użytkowaniu lasu oraz na aspektach ekonomicznych.
Ponadto pracę w sektorze leśnym można szukać na następujących stronach: findaforestryjob, indeed czy monster, z tym że są to głównie oferty poza Europą w takich krajach jak USA, Kanada, Australia czy Nowa Zelandia. Co więcej kolega Rafał Chudy robi świetną robotę dodając ofert pracy oraz doktoratów na angielskiej wersji leśnego monitora, więc zainteresowanym polecam śledzić go od czasu do czasu. W obecnych czasach rozmowa rekrutacyjna przez Skypa czy telefon jest normą, z reguły jest dwie lub nawet trzy rozmowy, rzadziej jedna. Umawiając się na rozmowę pamiętajcie żeby wziąć pod uwagę strefy czasowe i się do nich dostosować.
Wszystkie wymienione wyżej opcje wymagają biegłej znajomości języka angielskiego, więc jeżeli mówisz po angielsku to masz wiele drzwi przed sobą, jeżeli nie to pamiętaj, że nigdy nie jest za późno na naukę.
Odnośnie pracy w Polsce to mogę polecić firmę Taxus IT oraz Taxus UL, w których można zdobyć gruntowne doświadczenie związane z GIS czy opracowaniem planów urządzania lasu, jak również związane z tworzeniem aplikacji na potrzeby leśnictwa i sektorem IT.
Przed wysłaniem dokumentów aplikacyjnych postaraj się napisać profesjonalne CV oraz list motywacyjny, wbrew pozorom jest to bardzo ważna kwestia. Często CV napisane w sposób niepoprawny jest odrzucane na wstępie bez jego dalszej analizy. Jeżeli aplikujecie do USA czy Kanady to poczytajcie również o Resume. W Internecie jest masa informacji na ten temat, więc warto się z nimi zaznajomić. Jeżeli znajdziecie ofertę pracy to warto wysłać tylko te dokumenty, o których mowa w ogłoszeniu, nadgorliwość nie zwiększy szans. Bardzo ważne jest również otrzymanie pisemnych referencji od byłych pracodawców. W referencjach pracodawca powinien zawrzeć jego opinie o pracowniku, od kiedy do kiedy pracowaliście w danej firmie, na jakim stanowisku oraz czym się zajmowaliście. Jeżeli referencje nie są wymagane w ofercie pracy to i tak warto się o nie postarać, mogą zawsze się przydać w przyszłości, może nie w Polsce ale z pewnością poza granicami kraju.
Jeżeli kończycie staż w Lasach Państwowych i chcecie wyjechać to zorientujcie się kto w Nadleśnictwie zna angielski. Znając rzeczywistość może to być dość trudne ale bywa również że firmy, do których aplikujecie w celu weryfikacji dzwonią do byłego pracodawcy i wtedy dobrze mieć kogoś kompetentnego kto potwierdzi i ewentualnie jeszcze raz zarekomenduje.
Pamiętajcie także, że jeśli nie otrzymacie stanowiska, o które się ubiegaliście to nie koniec świata. Każdy proces rekrutacji i rozmowa kwalifikacyjna wiele wnosi i uczy. Taką wiedzę napewno nie znajdziecie na wykładach czy w bibliotece. Po kilku podejściach mogę zagwarantować, że nie będziecie potrzebowali żadnych porad, jak zwiększyć swoje szanse podczas procesu rekrutacyjnego, ponieważ dokładnie będziecie wiedzieć na jakich zasadach to wszystko działa.
CZYTAJCIE RÓWNIEŻ: Nepotyzm w Lasach Państwowych
Mnie jako polskiego leśnika przez lata wychowanego na kulcie Lasów Państwowych przytłacza ilość możliwości poza granicami Polski. Opcji jest bardzo dużo, a te które wymieniłem to dopiero wierzchołek góry lodowej, wystarczy tylko dobrze poszukać, a z pewnością znajdziecie coś ciekawego dla siebie.
Powodzenia!
Przemko Pachana – leśnik, absolwent Wydziału Leśnego SGGW w Warszawie oraz Wydziału Lasu i Środowiska HNE w Eberswalde.
Doświadczenie zawodowe zdobywał m.in. w Europejskim Instytucie Leśnictwa w Finlandii oraz Lasach Państwowych.
Obecnie pracuje w Niemczech w sektorze prywatnym zajmującym sie opracowywaniem planów urządzania lasu oraz tworzeniem oprogramowania i aplikacji mobilnych na potrzeby leśnictwa.
Cześć,
Mam pytanie odnośnie anglojęzycznych materiałów związanych z gospodarką leśną: hodowla, urządzanie itp. Zna ktoś może strony z których można ściągnąć książki albo ma pdf-y i mógłby się podzielić.
Mam słownik tematyczny terminów leśnych i drzewnych,trochę materiałów z amerykańskich stron i słownik opracowany przez E.Kloc z UR Kraków-wg mnie słaby.
Jeśli ktoś może pomóc to czekam na komentarz.
Myślę, że warto rozpocząć od bazy EFI i ich Information Services (http://www.efi.int/portal/virtual_library/information_services/), zwłaszcza EUROFOREST PORTAL (http://forestportal.efi.int/). Jest tam sporo materiałów w plikach pdf lub online, które są dostępne za darmo. Sporo informacji i ogólnie dostęnych publikacji ma też U.S.FS https://www.fs.fed.us/publications
A jeśli chodzi o książki do nauki? My mamy np. Jaworskiego i Mańkę, oni też muszą mieć jakieś obowiązkowe tytuły? Najbardziej zależy mi na poprawieniu języka z zakresu hodowli,urządzania i ekonomii w leśnictwie.
Praca w leśnictwie.
Oczywiście nigdzie się nie szuka. No future jak mawiali Słowianie z Puszczy Białowieskiej.
Najlepiej zaraz po studichach się przekwalifikować na inny zawód.
Pokrewny np. kosmetyczkę, praktykę masowania oraz pielęgnacji stop, fryzjera, czy coś podobnego.
Wszystkie pozycje pracownicze w leśnictwie są przydzielone bractwu chłopskiemu jako dziedzistwo genetyczne po braci robotniczo-chłopskiej dawnego PRL-u. Reszta zbija bąki w Parku Łazienkowskim.
Zachęcanie do studiów leśnictwa to tyko kasa dla personelu uczelnianego, walczącego wytrwale o
zachowanie swych stanowisk pracy. Ewentualnie przy wyrębie i trzebierzy Puszczy Białowieskiej można przy zbieraniu Szyszek znalesc aktywne stanowiska pracy. Reszta absolwentów umiera w tych rejonach na zawał serca z powodu zniszczenia dziewiczej puszczy człowiek lasu, czasami wychodząc na scenę tego dramatu.
Ministerstwo Dedukacji szkoli coraz nowych adeptów leśnictwa z myślą o tajnej misji na Marsa i inne planety.
Życie w Kosmosie istnieje i potrzeba będzie na tych planetach prowadzić ZRÓWNOWAŻONĄ GOSPODARKĘ LEŚNĄ.
W realizacji jest trochę spory poślizg czasowy związany z ogólnym kryzysem finansowym ale jednak wytyczony plan jest z całą konsekwencją realizowany. Proszę się jednak nie martwić ponieważ każdy kończący leśnictwo choć nie został za czipowany, to w Banku Danych jest jego osobisty zakres fali, co daje możliwość natychmiastowej lokalizacji.
Dementujemy jakoby asfaltowanie PUSZCZY BIAŁOWIESKIEJ miało na celu ustawienie tam pokojowych głowic nuklearnych. W planie jest tam budowa portalu do innych wymiarów kosmicznych właśnie dla tych co ukończyli studia leśne i pragną zrealizować swoją misję w NIEZNANYM .
🙂