Odwiedziłem Ukrainę w 2009 roku. Bez wątpienia był to jeden z najpiękniejszych krajów jakie w życiu widziałem. Razem z grupą entomologów jeździliśmy po Krymie obserwując i poznając przyrodę, lasy i kulturę demokratycznej Ukrainy – pełnej historii i tradycji. Teraz… nie mogę po prostu patrzeć na rosyjską inwazję, niszczącą przyrodę i piękne ukraińskie miasta i ich wielkie dziedzictwo. Nie mogę patrzeć na cierpienie cywilów, płacz dzieci i ludzi ukrywających się przed bombami i uciekającymi od terroru. To kolejna hańba w historii ludzkości. W tym poście chciałbym podzielić się moją kolekcją zdjęć z Ukrainy zrobionych przed bezprawną aneksją Krymu przez Federację Rosyjską (2004). Chcę podkreślić, co teraz traci cała ludzkość z powodu niesprowokowanej inwazji Rosji na Ukrainę. 

Krym

Krym (lub Półwysep Tauryjski, jak nazywano go od starożytności do wczesnej epoki nowożytnej) to półwysep wzdłuż północnego wybrzeża Morza Czarnego w Europie Wschodniej. Położony jest pomiędzy pasami klimatu umiarkowanego i subtropikalnego i charakteryzuje się ciepłą i słoneczną pogodą. Ten opis jest dokładnie tym, czego doświadczyłem na początku 2004 roku – piękna letnia pogoda, ale też bardzo suche warunki, niskie opady.

Zauważyłem, że przyroda na Krymie charakteryzuje się nieprzerwanymi i pięknymi pasami lasów (w większości porośniętych sosną), wolnych od znaczących antropogenicznych przekształceń.

W tym czasie miasta były małe lub średniej wielkości (np. Jałta, Ałuszta), dość zwarte i widziałem ich szybki rozwój, ale bez znaczącej ingerencji w przyrodę i okoliczne lasy.

Widziałem też piękne doliny, otoczone górami tworzącymi unikalny naturalny krajobraz.

Ale Krym to nie tylko góry i lasy. Właściwie niewiele osób wie, że około dwie trzecie półwyspu krymskiego zajmują stepy. Podczas mojego pobytu step przypominał martwą pustynię z wypaloną trawą od gorącego słońca. Wyobrażam sobie jednak, że wiosną region ożywa kolorowym dywanem kwitnących roślin.

Krymski step. Źródło: Rafał Chudy

Niemniej jednak, ta martwa pustynia nie jest taka martwa jak nam się wydaje i pewnego dnia modliszka wylądowała na mojej koszuli.

Miasta Ukrainy – Kijów

Chciałbym zakończyć ten wpis, pokazując Wam, jak piękne były ukraińskie miasta, teraz zniszczone przez najazd barbarzyńców Putina. Podczas mojej podróży na Krym odwiedziłam Kijów i muszę powiedzieć, że byłam zszokowana tym, jak piękne jest to miasto.

W Kijowie mieszkało około 3 miliony mieszkańców. Większość z nich musiała niestety opuścić rodzinne miasto z powodu niesprowokowanej inwazji Rosji na Ukrainę.

W 2019 r. Kijów dołączył do sieci EBOR Zielone Miasta w celu identyfikacji, priorytetyzacji i opracowywania działań mających na celu sprostanie wyzwaniom związanym z ochroną środowiska i zrównoważonym rozwojem.

Miasto było naprawdę zielone ale widziałem oczywiście też wiele pięknych budynków, kościołów i parków. Czyż nie są niesamowite? Zobaczcie sami…

Kilka słów…

Wszyscy wiemy, że Rosja nie broni Donbasu przed agresją ukraińską. Rosja jest AGRESOREM atakującym demokratyczny i pokojowy kraj. Rosja najechałą Ukrainę i Ukraina ma prawo się bronić.

Rosja NIE dąży do demilitaryzacji i denazyfikacji Ukrainy, ponieważ komunizm i nazistowska propaganda są na Ukrainie zakazane, a ponad 8 milionów Ukraińców zginęło w walce z nazizmem podczas II wojny światowej.

Wszelkie kłamstwa wokół tego, że Ukraina dokonuje ludobójstwa na swojej ludności w Donbasie, że używa broni chemicznej i innej zakazanej broni lub że jest wrogim państwem antyrosyjskim, to tylko zwykłe KŁAMSTWA. Ukraina to kraj pełnej pokojowej demokracji, który od 2014 roku cierpi z powodu zbrojnej agresji Rosji. I nie mam co do tego wątpliwości. Mam nadzieję, że wiedzą o tym również moi rosyjscy przyjaciele z branży leśnej.

Potępiam agresję Rosji na Ukrainę i naprawdę jestem dumny z wszystkich Polaków, którzy pomagają bezinteresownie uchodźcom z Ukrainy. Zgadzam się w pełni z panią Elizą Rutynowską:

“Polski rząd jest chwalony za rzekomo spektakularną humanitarną reakcję na tysiące uciekających z Ukrainy. Prawda jest taka, że światowy podziw powinien być skierowany do polskiego społeczeństwa obywatelskiego, które zebrało się, by nieść pomoc w czasie kryzysu. To te same polskie niezależne organizacje, które przez ostatnie sześć lat były ścigane przez rząd Prawa i Sprawiedliwości (PiS) za walkę o prawa człowieka i rządy prawa, plus sami Polacy, którzy spontanicznie stworzyli sieć oferującą bezpieczne schronienie dla uchodźców przybywających z Ukrainy. Polski rząd z radością przypisał sobie ten przejaw obywatelskiej odpowiedzialności. Zniszczenie obywatelskiej odpowiedzialności zostało narzucone zaledwie miesiąc temu, w innej części wschodniej granicy Polski, legalizując wyparcia na Białoruś zdesperowanych ludzi szukających ochrony międzynarodowej. Rząd zakazał przebywania na tym obszarze zarówno grupom pozarządowym, jak i mediom. To schizofreniczne podejście rodzi pytania o szczerość intencji rządu […]”

Bolą mnie te podwójne standardy wprowadzane przez obecnie rządzących.

W tym poście mogliście zobaczyć moje zdjęcia zrobione na początku 2009 roku. Jak teraz wygląda przyroda i ukraińskie miasta możecie sami zobaczyć na swoich telewizorach. Odbudowa wszystkiego zajmie wiele lat, ale jestem pewien, że Ukraińcom uda się to zrobić, bo ich motywacja, opór i siła celu są nieograniczone. A na koniec faktura powinna zostać wystawiona panu Putinowi i jego oligarchom, za to co zrobili Ukrainie, ich mieszkańcom oraz przyrodzie. 

ПУТІН ІДИ HA ХУЙ! 

Слава Україні!

Main photo: Kyiv panorama. Credit: Rafal Chudy