Polskie firmy leśne w Skandynawii i poza Skandynawią.
Chciałbym zachęcić Rodaków, pracujących w Skandynawii czy w innych krajach, prowadzących firmy leśne, do podzielenia się refleksjami na temat swojej pracy na łamach Monitora Leśnego i mojej strony na Facebook Om skogen och miljön i Polen O lesie i środowisku w Szwecji, refleksjami podobnymi do tych opublikowanych w ostatnich dniach przez Polaków, właścicieli firm leśnych w Szwecji i Norwegii.
Pytań, ułatwiających odpowiedź jest sporo ale ich wybór należy oczywiście do każdego z Was.
Zachęcam i ewentualne odpowiedzi proszę przesyłać na e-mail tadeusz.ciura@gmail.com
Pytania
1) Czy może Pan opowiedzieć jak trafił Pan za granicę, co robił wcześniej, dlaczego wyjechał?
2) Co Pan robił za granicą, jak Pan doszedł do momentu założenia własnej firmy?
3) Jak zakłada się firmę? Jakie są trudności, jakie obciążenia, np. podatki, jakie obciążenia biurokratyczne, papiery, kontakty z urzędami?
4) Jak Pan szuka zleceń? Kto płaci? Jest Pan wykonawcą czy podwykonawcą? Jakie są stawki zleceniodawcy?
5) Jakie jest zapotrzebowanie na pracę takich firm jak Pana? Czy jest miejsce na więcej polskich firm? Czy polscy wykształceni leśnicy mogliby o tym myśleć?
6) Czy polskie wykształcenie leśne przydatne jest przy zakładaniu takich firm lub zatrudnianiu się jako pracownik? Czy wystarczy w pracy język angielski czy jako właściciel firmy, mający zlecenia od szwedzkich właścicieli lasu lub podobne, należy znać język szwedzki lub inny, danego kraju?
7) Czy szuka Pan pracowników w Polsce, za jakie stawki, ile może zostać pracownikowi po pokryciu kosztów utrzymania?
8)Jak Pan zatrudnia pracowników? Na stałe czy na czas określony? Czy są ubezpieczeni od wypadków, na okres choroby, czy otrzymują urlop, czy okres pracy u Pana wliczany jest do późniejszej emerytury?
9) Czy podpisują układ zbiorowy pracy, czy mogą należeć do związku zawodowego? Czy otrzymują zasiłki rodzinne i podobne dodatki? Czy otrzymują płatny urlop, ile? Czy jak jadą do rodzin w Polsce, to pokrywa Pan koszty podróży?
10) Czy pracownicy otrzymują odzież ochronną, posiłki w pracy? Ile ich kosztuje życie w Szwecji lub w danym kraju?
11) Czy polskie umiejętności zawodowe np. egzaminy pracy pilarką czy kosą mechaniczną lub praca na harwesterze (skördare) są akceptowane?
12) Ile Pan płaci przy sadzeniu lasu? Od sztuki czy na godzinę? Ile płaci pan przy czyszczeniach lasu (röjning)? Od hektara czy za godzinę?
13) Jakie największe różnice między polskim a szwedzkim leśnictwem, lub innym, Pan widzi?
14) jak w kontekście pracy za granicą ocenia Pan działalność Lasów Państwowych w Polsce?
15) Co Pan radziłby polskiemu absolwetowi technikum leśnego, który myśli o wyjeździe do Szwecji, lub innego kraju, do pracy w lesie? Czego powinien się douczyć (język, praca pilarką, wykaszarką)?
16) Czy myśli Pan, planuje, rozszerzyć działalność swojej firmy na cięcia trzebieżowe i końcowe, przy pomocy harwesterów i forwarderów (skördare, skotare)? Jakie problemy, oprócz ceny zakupu, byłyby z tym związane? Czy polscy kierowcy harwestera z polskim kursem mogą lub mogliby pracować w takiej firmie? Czy słyszał Pan już może o podobnym przypadku?
Piszę cały czas w formie “Pan” ale byłbym ogromnie zadowolony gdyby kobiety wzięły również udział i podzieliły się swoimi doświadczeniami.
Tadeusz Ciura