Polowania za siatką. Carnage derrière le grillage.
Przypominają mi one w pewnym stopniu polowania dawnych dygnitarzy komunistycznych w Arłamowie, w tym sensie że te arłamowskie były również na terenach ogrodzonych, chociaż niewspółmiernie większych.
Czy te arłamowskie można było również nazwać Rzezią za siatką? Carnage derrière le grillage? Nie wiem, ale tak tytułuje swój artykuł francuski dziennik Figaro, opisując akcję zainaugurowaną przez l’association pour la protection des animaux sauvages (ASPAS) przed dwoma dniami,14 września.
Jej celem jest położenie końca dla tego typu polowań, polowaniom za siatką typu „Enclos” i „Parc de Chasse.”
Te dwa typy polowań są identyczne w założeniach polowań komercyjnych, w sensie że zwierzyna należy do właściciela ogrodzonego terenu i przynosi mu zysk z opłat za polowania oraz oczywiście tusze zwierząt ale typ „enclos” oznacza możliwość przeprowadzania polowań codziennie, okrągły rok, bez zważania na regulamin polowań i daty z tym związane oraz bez obawy przeprowadzania kontroli ze strony funkcjonariuszy Office national de la chasse et de la faune sauvage.
Polowania w parc de chasse mają ograniczenia regulaminowe dotyczące przeprowadzania polowań, innymi słowy można w nich polować tylko w terminach obowiązujących w prawie łowieckim dotyczącym francuskich myśliwych.
ASPAS przeprowadził w ciągu kilku miesięcy, od listopada 2018 do lutego 2019, akcję infiltracyjną, przy pomocy ukrytych kamer, na terenie parc de chasse w regionie Nouvelle-Aquitaine, w południowo-zachodniej Francji. Park o powierzchni 500 ha sprzedaje polowania na swoje dziki i jest jednym z 1300 podobnych ogrodzonych terenów we Francji, które razem hodują na polowania od 50.000 do 100.000 dzików, jeleni szlachetnych, jeleni danieli, saren czy muflonów.
Polowanie rozpoczyna się od wypuszczenia grupy psów które idą za śladem dzika lub dzików. Tropienie i pędzenie zwierzyny może trwać cały dzień bo chodzi również o przebieganie się psów no i jak powiedział w filmie jeden z myśliwych „mamy pewność że zwierzyna nie ucieknie i trzeba mieć trochę przyjemności”.
Myśliwi nie muszą jednak biegać za psami, w parku czeka na nich kilka samochodów, przerzucających ich z miejsca na miejsce.
W końcu następuje zabicie wyczerpanego dzika ale nie zawsze psy oczekują na strzelca i rzucają się wcześniej na zwierzę.
– Zdarza się że psy atakują dziki. Nie przeszkadzamy im, bo chcemy aby dziki uciekały, mówi do kamery jeden z pracowników parku.
Ale strzały z broni myśliwskiej nie są jedyną metodą zabijania dzików. Według współpracowników ASPAS myśliwi używają systematycznie szpad i sztyletów umocowanych na drążkach metalowych. Tak ginie jeden na dwa dziki w opisywanym parku, mówi narrator filmu
Polowanie przy pomocy szpady czy broni białej kat.6 jest we Francji zabronione i dopuszczalne jedynie w sytuacjach w których zwierzyna jest śmiertelnie ranna lub w stanie zdesperowanym, „aux abois”.
No cóż, takie polowanie na pewno stwarza u dzików podobny stan…
Polowanie opisane jest przez ASPAS jako okrutna zabawa, pozbawiona zupełnie etyki myśliwskiej, jako ekstrawagancja i dziwactwo ekologiczne w którym dziki hodowane i przyzwyczajone do człowieka są po prostu sadystycznie mordowane.
– Jest to park atrakcji dla myśliwych.
– Myśliwi nie mają empatii dla zwierzyny i nie przeszkadzają psom w rzucaniu się na dziki, w „kastrowaniu” ich, dobijając je później przy pomocy sztyletów czy szpad.
– Psy są narzędziem pracy dla strażników łowieckich zatrudnionych w parku.
– Dziki dogorywają długo zranione przez psy i sztylety.
– Dziki nie są zwierzyną dziką, są hodowane lub kupowane przez właściciela parku, karmione, otrzymują pokarm z tych samych samochodów które później używane są przy polowaniach, są przyzwyczajone do ludzi.
To słowa narracji filmu.
Zając kosztuje myśliwego a przynosi gospodarzowi zysk w wysokości do 70 €, kozioł sarny do 300 € a jeleń w zależności od poroża do 5.000 €, opowiada Pierre Rigaux w
https://m.facebook.com/pierre.rigaux.naturaliste/videos/485281751834632/
O podobnych aberracjach dotyczących polowań we Francji opowiadałem już przed dwoma laty w https://www.forest-monitor.com/pl/polowanie-konne-z-psami-gonczymi-wzbudza-silne-emocje-we-francji/
Te dwa typy polowań są zupełnie nieznane w Szwecji i nie sądzę aby ktokolwiek uznał je za polowanie zgodne z etyką myśliwską.
Piszę w Monitorze leśnym o łowiectwie skandynawskim i akcentuję wagę etyki myśliwskiej. Trudno mi znaleźć jakiś jej ślad w podobnych polowaniach za siatką. Nawet zakładając że film przedstawia stanowisko organizacji walczącej o prawa zwierzyny dzikiej, organizacji niespecjalnie przychylnej polowaniom i myśliwym, to jednak trudno nie zgodzić się z jego tytułem że jest to zwyczajna jatka zwierzyny przynosząca w dodatku przyjemność ich wykonawcom.
Myślę że prawdziwy myśliwy, ten traktujący etykę myśliwską na poważnie, powinien podpisać petycję ASPAS o zakazie podobnych polowań. W ramach czystej samoobrony dotyczącej przyszłości łowiectwa i myśliwstwa.
Zdjęcie: ASPAS