Od kilku lat w serwisach społecznościowych można zaobserwować działalność osób zaciekawionych przyrodą. Możemy wyróżnić aktywność różnych organizacji np. Lasów Państwowych (obecnie ponad 200 fanpage’ów), organizacji pozarządowych oraz internautów często niepowiązanych wykształceniem ani zawodem z naukami leśnymi oraz jej pokrewnymi. Zainteresowani użytkownicy zintegrowali się zakładając grupy o tematyce przyrodniczej na Facebooku. Dlaczego jest to niewykorzystany potencjał?
W 2018 roku postanowiłem wgłębić się w temat mediów społecznościowych i ich znaczenia w rozpowszechnianiu wiedzy o lesie. Przeprowadzone obserwacje oraz badania ankietowe pozwoliły zdobyć ciekawe informacje:
– grupa przyrodnicza może świetnie propagować dobre nawyki w turystyce i rekreacji leśnej (etyka przyrodnicza), poprzez wpisanie przed aministratorów w regulaminie ogólnych zasad np. „NIE ZRYWAJMY ROŚLIN NAM NIEZNANYCH”, która ma chronić gatunki rzadkie przed bezcelowym zrywaniem. Innym przykładem jest akcja leśników na fanpage’ach Lasów Państwowych #zbierz5zlasu# będąca odpowiedzią na problem zaśmiecania lasów.
>>CZYTAJCIE RÓWNIEŻ: Etyka leśna. Część pierwsza – etyka szwedzkich prywatnych właścicieli lasu.
– aktywność w mediach społecznościowych motywuje do poznawania przyrody w terenie, pozwala na zdobycie wiedzy, obala popularne mity, umożliwia kontakt z naukowcami oraz praktykami, promuje wartościową literaturę, strony internetowe, a jednocześnie ukazuje przekłamania i błędy merytoryczne w popularnych serwisach informacyjnych.
– kontakt nie tylko wirtualny, pomimo bariery finasowej oraz odległości internauci organizują zjazy przyrodnicze. Takie spotkania są okazją nie tylko do zawierania znajomości, ale również wspólnego poznawania przyrody oraz zabawy. W 2017 r. odbył się I Zlot Grupy „Grzyby, grzybiarze, grzybobranie :)”, w którym uczestniczyło ponad 90 osób. W tym roku odbędzie się III edycja – 18-22 września w Borach Tucholskich.
– możliowść kontaktu naukowców z miłośnikami przyrody za pośrednictwem Facebook’a stała się źródłem współpracy przy inwentaryzacji gatunków np. akcja internetowa Towarzystwa Herpetologicznego NATRIX, która polega nie tylko na zebraniu zgłoszeń obserwacji przez internautów gniewosza plamistego, ale również zwrócenie uwagi na biologię i zagrożenia dotyczące tego gatunku. W poprzednich latach udało mi się zaobserwować podobne inicjatywy dotyczące występowania modliszki oraz gwiazdoszy.
>>CZYTAJCIE RÓWNIEŻ: Gospodarka leśna i ochrona przyrody a Unia Europejska.
Media społecznościowe stały się miejscem, gdzie edukacja dotycząca lasu szybko dociera do osób w różnym wieku i o rożnym statusie społecznym. Powstałe grupy przyrodnicze, w których uczestniczą miłośnicy przyrody, biolodzy, leśnicy, naukowcy mogą mieć zaczątki organizacji. Są również miejsca w sieci, które niestety powodują niezdrowy podział na internautów za bądź przeciwko działalności LP.
Moje obserwacje oraz przeprowadzone badania utwierdzają mnie w przekonaniu, iż instytucje zajmujace się edukacją przyrodniczo-leśną np. Lasy Państwowe powinny wesprzeć merytorycznie oraz organizacyjnie grupy przyrodnicze. Powinny one zadbać o wolny dialog, gdyż właśnie to jest gwarantem skuteczności tego narzędzia. Wyjście naprzeciw miłośnikom przyrody integrującym się w sieci, umożliwiłoby nie tylko podniesienie świadomości ekologicznej, wzbudzenie zbiorowej odpowiedzialności za lokalną przyrodę, stworzenie struktur nauki obywatelskiej na rzecz przyrody, ale również poznanie zjawisk zachodzących w przyrodzie oraz zrozumienie zadań gospodarki leśnej od praktyków.
Uczmy się razem od siebie kochać, chronić oraz gospodarować lasy
TEKST: Radosław Lewoń
Źródło: R. Lewoń, E. Pirożnikow. Przyczynek do poznania potencjału mediów społecznościowych w edukacji leśnej. Leśne Prace Badawcze, 2019, Vol. 80 (2): 159–166
Zdjęcie: Ścieżka w koronach drzew jako przykład zagospodarowania lasu … bez wycinania drzew. Miejsce: Cumberland State Forest Autor: Rafał Chudy