Organizacje ekologiczne pozywają rząd fiński za niepodjęcie wystarczających środków klimatycznych.
Greenpeace i Fińska Unia Ochrony Przyrody domagają się ponownego opracowania corocznego rządowego raportu klimatycznego.
Obie te organizacje zarzucają rządowi fińskiemu prowadzenie polityki klimatycznej naruszającej cel nowej ustawy klimatycznej, zgodnie z którą kraj powinien być neutralny pod względem emisji dwutlenku węgla do 2035 roku.
Fiński rząd wywiązuje się źle ze swojego zobowiązania do wprowadzenia wystarczających środków klimatycznych, twierdzą Greenpeace oraz fińska organizacja ochrony przyrody i dlatego organizacje odwołały się do fińskiego Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Głównym zarzutem jest niewystarczające uwzględnienie w rocznym sprawozdaniu dotyczącym klimatu https://ym.fi/sv/klimatarsberattelsen wstępnych danych fińskiego urzędu statystycznego wskazujących, że sektor użytkowania gruntów stał się źródłem emisji, a nie pochłaniaczem dwutlenku węgla.
Jako przyczynę zmiany podaje się wolniejszy wzrost lasów w połączeniu z niezwykle dużym pozyskaniem drewna. Fiński Instytut Zasobów Naturalnych Luke ma opublikować dokładniejsze dane w grudniu tego roku.
Według organizacji ekologicznych plany klimatyczne osiągnęły dno. Za pomocą proponowanych środków nie można już osiągnąć celów ustawy klimatycznej i należy je ponownie rozważyć.
Zgodnie z ustawą klimatyczną https://www.finlex.fi/sv/laki/alkup/2022/20220423 rząd ma obowiązek sprawdzić, czy środki są wystarczające do osiągnięcia celów klimatycznych lub czy potrzebne są dalsze środki. Takie działania oceniane są w rocznym raporcie klimatycznym i w razie potrzeby szef rządu powinien zmienić plany polityki klimatycznej.
Ostatni roczny raport klimatyczny został zatwierdzony przez fiński Riksdag 27 października tego roku. W raporcie zidentyfikowano niepewność spowodowaną zmianami w pochłanianiu węgla przez grunty, ale według organizacji ekologicznych nie skalkulowano dodatkowych środków wymaganych przez obowiązujące prawo klimatyczne.
W swojej skardze Greenpeace i Fińska Unia Ochrony Przyrody starają się uzyskać w sądzie wytyczne potwierdzające fakt zaniedbania przez rząd obowiązku obliczenia potrzeby dodatkowych środków w celu osiągnięcia celów ustawy klimatycznej.
Instytut Zasobów Naturalnych Luke obiecał, że w grudniu tego roku przedstawi dokładniejsze obliczenia pochłaniaczy dwutlenku węgla w Finlandii i zmniejszonego przyrostu lasów, ale organizacje ekologiczne nie chcą na to czekać. Powołują się na fakt, że odwołania w sprawach administracyjnych należy składać w ciągu 30 dni od ogłoszenia przez rząd swojej decyzji.
Według Fińskiej Agencji Środowiska środki zaproponowane w rocznym sprawozdaniu klimatycznym nie są wystarczające, aby zwiększyć pochłanianie dwutlenku węgla przez lasy.
Organizacje ekologiczne domagają się ponownego opracowania rocznego raportu klimatycznego, ponieważ według ich skargi, decyzja rządu o przekazaniu Riksdagu rocznego raportu klimatycznego jest niezgodna z prawem.
Źródło: https://svenska.yle.fi/a/7-10023562
W swoim apelu organizacje obywatelskie odwołują się do faktu, że obecne plany klimatyczne Finlandii, które regulują krajową politykę klimatyczną, nie uwzględniają załamania sektora gruntów, który wcześniej był pochłaniaczem dwutlenku węgla, wyjaśnia Kati Kulovesi, profesor międzynarodowego prawa ochrony środowiska na Uniwersytecie Wschodniej Finlandii, Joensuun yliopisto w Karelii. Jako badaczka i specjalistka prawa ochrony środowiska, pomagała ona opracować pozew sądowy.
Organizacje obywatelskie chcą, aby rząd dokonał przeglądu planów klimatycznych w celu ustalenia, czy potrzebne są dodatkowe środki klimatyczne, aby Finlandia osiągnęła swoje cele klimatyczne i osiągnęła neutralność pod względem emisji dwutlenku węgla do 2035 roku.
-W świetle informacji, które mamy na temat tego, jak wzrosły emisje, zwłaszcza z sektora gruntów, wszyscy eksperci oceniają, że nie możemy osiągnąć celów ustawy klimatycznej za pomocą obecnych środków, mówi Kati Kulovesi.
W związku z raportem fińskiego Urzędu Statystycznego na temat emisji gazów cieplarnianych w Finlandii w 2021 roku, stało się jasne, że sektor użytkowania gruntów został przekształcony z pochłaniacza dwutlenku węgla w źródło emisji. Wynika to między innymi ze zwiększonego wylesiania i wolniejszego wzrostu lasów.
Sektor użytkowania gruntów obejmuje grunty orne, pastwiska, grunty zabudowane, tereny podmokłe, w tym grunty pod produkcję torfu i produkty z pozyskanego drewna.
(Pisałem o tym m.in. w https://www.facebook.com/193824924057726/posts/5218531044920397/)
Greenpeace i Fińska Unia Ochrony Przyrody uważają, że fińskie plany klimatyczne nie uwzględniają faktu, że sektor gruntów stał się źródłem emisji.
-Stawką w tej sprawie jest wiarygodność i wdrożenie ustawy klimatycznej, mówi Kati Kulovesi.
W Finlandii państwo lub władze nigdy wcześniej nie zostały pociągnięte do odpowiedzialności przed fińskim sądem za niewystarczające decyzje klimatyczne. W związku z tym pojawia się kilka znaków zapytania, czy sąd w ogóle rozpocznie proces.
Z jednej strony sąd musi rozstrzygnąć, czy organizacje społeczeństwa obywatelskiego mają prawo do wnoszenia skarg w tego rodzaju sprawach, z drugiej natomiast czy decyzje klimatyczne można w ogóle zaskarżać.
-O ile więc sama treść skargi jest przekonująca i ma dowody, o tyle istnieje ryzyko, że sąd administracyjny nie uzna, że ma warunki do prowadzenia tego typu spraw sądowych, mówi Kati Kulovesi.
Według jej zdania możliwe jest, że sąd odrzuci sprawę, jeśli uzna, że nie spełnia ona kryteriów wszczęcia procesu prawnego.
-Kiedy przyjrzymy się głównym procesom klimatycznym, które mają miejsce obecnie na całym świecie, często napotykają one takie same wyzwania, jakie pojawiają się w naszym przypadku. Wszystkie te sprawy sądowe sprawdzają, jak silna jest naprawdę ochrona prawna w sprawach dotyczących klimatu.
Profesor Kati Kulovesi podkreśla jednak, że problem jest ważny, niezależnie od wyniku.
-Procesy zwracają uwagę na fakt, że znajdujemy się w bardzo krytycznej sytuacji w stosunku do celów klimatycznych wyznaczonych w nowej ustawie klimatycznej.
Ponadto warto sprawdzić, w jaki sposób fiński system prawny może być zastosowany przy rozpatrywaniu kwestii klimatycznych. Pozwy klimatyczne stają się w ostatnich latach coraz częstsze na świecie, zmuszając sądy i rządy do ponownego przemyślenia.
-Na przykład Sąd Najwyższy Irlandii stwierdził w podobnej sprawie, że rządowy plan klimatyczny nie był wystarczająco ambitny, aby osiągnąć cele klimatyczne, do których zobowiązał się kraj. Doprowadziło to do ponownego przygotowania irlandzkiego planu klimatycznego, mówi Kati Kulovesi.
W fińskiej ustawie klimatycznej przyjętej w czerwcu 2022 roku brakuje również jasnych przepisów dotyczących tego, kto ma prawo wnieść skargę do sądu w sprawach związanych z prawodawstwem klimatycznym.
Obecnie w fińskim Riksdag przygotowywana jest propozycja zmiany, która dałaby niektórym podmiotom prawo odwołania. Wtedy m.in. podmioty gospodarcze, transportowe i środowiskowe, organizacje ekologiczne oraz fiński parlament Saamów będą miały prawo zweryfikowania w sądach
decyzji klimatycznych rządu. Ustawa weszłaby w życie od początku 2023 roku.
Czy w przyszłości zobaczymy więcej procesów klimatycznych? pyta reporter.
-Tak, na pewno, zwłaszcza jeśli do ustawy klimatycznej zostanie wprowadzony zapis o prawie do odwołania. Wtedy niektóre wybrane podmioty będą miały prawo zaskarżania w sytuacji, gdy różne działania klimatyczne będą niewystarczające w stosunku do celów klimatycznych. Mam w każdym razie taką nadzieję.
Źródło: https://www.hbl.fi/artikel/758ab6e6-c1ab-416b-b0e0-a3292fddf6c2
Czytaj również:
https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=464985255765425&id=100067618634571
https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=465578155706135&id=100067618634571
Zdjęcie: hbl