Nowa metoda ratowania zwierząt przed kosiarkami.
Zbliża się sezon sianokosów i warto powracać do corocznego tematu – ratowanie zwierząt przed śmiercią pod nożami kosiarek.
Pisaliśmy na Monitorze Leśnym kilkakrotnie o różnych metodach i przypominam teksty sprzed kilku lat: https://www.forest-monitor.com/pl/jak-ratowac-kozleta-saren-przed-kosiarkami/ oraz https://www.forest-monitor.com/pl/sarny-kozleta-szesc-rad-jak-uratowac-je-przed-smiercia/
Niemiecka firma Pöttinger zaprezentowała już w roku 2017 na Agritechnica prototyp systemu Sensosafe, który wykrywa młode zwierzęta w trawie. System został nagrodzony srebrnym medalem podczas konkursu Agritechnica Innovation Award 2017.
Sensosafe był szeroko testowany do 2020 roku, ale pandemia i wojna spowodowały przesunięcie premiery. Dopiero teraz, trzy lata później, system, razem z zakupionymi kosiarkami, trafi do Szwecji, wyjaśnia Nils Ahlstrand, szwedzki kierownik firmy Pöttinger.
-Sytuacja na świecie doprowadziła do opóźnień w dostawach komponentów elektrycznych, a w Austrii, Niemczech i Francji popyt na Sensosafe jest bardzo duży.
Podczas zbioru kiszonki dużymi maszynami wykrycie młodych saren, zajęcy i innych zwierząt w wysokiej trawie jest trudne, a w Niemczech może to prowadzić do konsekwencji prawnych i wysokich grzywien, jeśli zwierzęta zostaną zranione podczas prac żniwnych.
Jednocześnie, jeśli części martwych zwierząt trafią do zielonej paszy, wpływa to negatywnie na jej jakość i w najgorszym przypadku może doprowadzić do zatrucia zwierząt hodowlanych jadem kiełbasianym.
Aby ułatwić pracę rolnikom oraz uratować tysiące zwierząt, firma Pöttinger opracowała oparty na czujnikach system wspomagający Sensosafe.
W przedniej części kosiarki montowana jest rampa czujnikowa działająca jako tzw. system wolnostojący, pasujący do kosiarek różnych producentów.
W przypadku Pöttinger, Sensosafe jest dostępny w dwóch wersjach, 300 i 1000, do montażu na przednich i tylnych kosiarkach o szerokości roboczej od trzech do dziesięciu metrów.
Czujnik skanuje obszar przed kosiarką podczas jazdy, a za pomocą zintegrowanych świateł LED światło z plonu jest odbijane z powrotem do czujnika. Kolor futra i piór dzikich zwierząt i ptaków odbija światło z inną intensywnością niż uprawa i gdy czujnik to wykryje, wysyłany jest sygnał do kierowcy ciągnika.
Kierowca ciągnika steruje Sensosafe za pomocą terminala Select Control i jeśli czujnik wykryje zwierzę, wysyłane jest zarówno ostrzeżenie wizualne, jak i sygnał ostrzegawczy, dając kierowcy dużo czasu na podniesienie agregatu koszącego lub zatrzymanie ciągnika. Jeśli Sensosafe jest zamontowany na przedniej kosiarce, przednia hydraulika automatycznie podnosi noże kosiarki w przypadku wykrycia zwierzęcia, co zajmuje około pół sekundy.
-System działa do prędkości roboczej kosiarki 12-13 kilometrów na godzinę. Jeśli kosiarka pracuje szybciej, nie zadziała, ponieważ jednostka sterująca systemu musi mieć czas na podniesienie, mówi Karl Wintersteiger z firmy Pöttinger.
A cena?
-Mówimy na początku o 5000 euro za system dopasowany do kosiarki o szerokości trzech metrów, ale technologia zwykle z czasem staje się znacznie tańsza.
Technologia działa również w świetle dziennym i bezpośrednim świetle słonecznym, a tym samym różni się od dronów wyposażonych w kamery termowizyjne.
– Kiedy słońce jest w zenicie i jest 30 stopni, kamery termowizyjne nie są w stanie określić, czy w trawie jest zwierzę, czy nie. Sensosafe wykrywa kolory i tym przypadku kolor jest brązowy, czyli wszystko, co przypomina np. młode sarny, zające czy bażanty.
-Popyt na Sensosafe będzie zależny również od popytu na zeskanowaną paszę i myślę, że powstanie tutaj przewaga konkurencyjna, ponieważ Sensosafe staje się swego rodzaju pieczęcią jakości, mówi Nils Ahlstrand.
Źródła: https://www.atl.nu/sa-ska-pottinger-radda-viltet-fran-aggregatet)
https://www.atl.nu/da-kommer-pottingers-radjurssensorer-till-sverige
https://www.ja.se/artikel/2228826/delad.html
Zdjęcie: atl (Rampa z kamerami jest zamontowana przed kosiarką i widzi, czy z przodu są zwierzęta.)