Jak co roku chcielibyśmy podzielić się z Wami statystykami naszego leśnego bloga za rok 2019. Krótko mówiąc, był to rok pełen sukcesów dla naszej międzynarodowej blogowej drużyny pod względem liczby odwiedzających, a także liczby odwiedzin naszych wpisów. Chcielibyśmy bardzo serdecznie podziękować naszym czytelnikom i wszystkim tym, którzy wspierają naszą działalność nieprzerwanie od 2016 roku. Mam nadzieję, że rok 2020 będzie rokiem pełnym wyzwań a także nowych ciekawych wpisów z dziedziny leśnictwa i przemysłu drzewnego w Polsce jak i za granicą. Dla mnie osobiście będzie to rok bardzo szczególny gdyż w roku 2020 rozwiąże się sprawa mojego taty Jacka Chudy – leśniczego leśnictwa Bielawy (RDLP Łódź) – który może zarówno stracić pracę w Lasach Państwowych jak i dach nad głową, w skutek antagonistycznej postawy Nadleśniczego Nadleśnictwa Kutno Pana Zbigniewa Wali podyktowanej moją blogową działalnością. Na tę chwilę nie mogę zbyt dużo komentować tego tematu, gdyż sprawa cały czas jest w toku na różnych płaszczyznach. Jednakże na podstawie metod działania Pana Zbigniewa Wali a także osób go wspierających, mogę tylko powiedzieć, że już teraz bardzo dużo nauczyłem się na temat sposobu działania takich ludzi jak Pan Nadleśniczy i jemu pokrewni, i na pewno nie omieszkam, aby się podzielić z Wami moimi spostrzeżeniami odnośnie zepsutego systemu Lasów Państwowych. Pan Nadleśniczy podsunął mi bardzo wiele ciekawych tematów z którymi chętnie się z Wami podzielę w 2020 roku. Także, śledźcie nas uważnie bo będzie się działo!
Nasi czytelnicy i wyświetlenia
Jak pokazuje zdjęcie główne, w 2019 roku mieliśmy ponad 130 tysięcy odwiedzających naszego bloga, a liczba wyświetleń wyniosła blisko 230 tysięcy, co daje 1.75 wyświetleń na jednego odwiedzającego. Moim skromnym zdaniem jest to świetny rezultatem patrząc na niszę w jakiej działamy. Od 2016 roku liczba odwiedzających na naszym blogu wzrosła o 1000%. Ciekawym jest, że wliczając mój obecny wpis wyrównaliśmy liczbę 207 wpisów na naszym blogu z zeszłego roku i duża w tym zasługa Pana Tadeusza Ciury, który dzieli się z nami na bieżąco ważnymi i aktualnymi sprawami dziejącymi się w leśnictwie w kraju i za granicą. Korzystając z okazji bardzo chciałbym podziękować Panu Tadeuszowi za jego trud i zaangażowanie w prowadzeniu naszego wspólnego bloga.
Z których krajów pochodzą nasi czytelnicy?
Bez wątpienia najwięcej naszych czytelników pochodzi z Polski (69%). Na kolejnych miejscach plasują się USA (9%), Szwecja (3%), UK (2%), Niemcy, Australia, Kanada, Norwegia, Indie i Hiszpania (każdy po 1%). Te kraje zawsze były pośród tych skąd pochodzili nasi czytelnicy i ta sytuacja nie zmieniła się praktycznie wcale od zeszłego roku. Czynników dlaczego nasi czytelnicy pochodzą właśnie z tych krajów jest wiele. Przede wszystkim w tych krajach leśnictwo jest ważną gałęzią gospodarki narodowej. Jednakże są też inne czynniki takie jak dostępne wersje językowe naszego leśnego bloga, liczba autorów piszących w danym języku, liczba wpisów w danym okresie czasowym itd.
Kim są Ci Inni?
Myślę, że warto zwrócić uwagę na kategorię Inni (Others) w której znajduje się ponad 23% odwiedzających naszego leśnego bloga. Mapa poniżej pokazuje, że nasi czytelnicy pochodzą praktycznie z każdego kraju na świecie.
Rok 2020 i dalej
W roku 2020 dalej będziemy kontynuować naszą świetną pracę i będziemy dzielić się z Wami wysokiej jakości materiałami na temat leśnictwa i przemysłu drzewnego w kraju i za granicą. Nasz leśny blog jest dla nas świetną okazją aby dzielić się z Wami również naszymi publikacjami naukowymi, wywiadami ze znanymi postaciami z sektora leśno-drzewnego czy opisami lasów i leśnictwa z różnych zakątków świata.
Tak jak wspomniałem na początku tego wpisu ten rok będzie bardzo wyjątkowy gdyż zaważą się w nim losy moich rodziców na co dzień pracowników Nadleśnictwa Kutno (RDLP w Łodzi). Czy oboje stracą dach nad głową i czy mój tata straci posadę leśniczego w leśnictwie Bielawy na skutek działań odwetowych Pana Zbigniewa Wali (Nadleśniczego w Nadleśnictwie Kutno)? O tym dowiemy się w 2020 roku. Nie jest to żadną tajemnicą, że Pan Wala kontynuuje i wprowadza w życie groźbę Pana Konrada Tomaszewskiego (byłego Dyrektora Generalnego Lasów Państwowych), który wezwał na dywanik do Warszawy oboje moich rodziców w związku z moimi nieprzychylnymi wpisami odnośnie korupcji i nepotyzmu w Lasach Państwowych.
Więcej na temat samej sytuacji możecie przeczytać we wpisie: Rafał Chudy: Co zawdzięczam Lasom Państwowym? lub Lasy Państwowe – ostoja mobbingu, komunistycznej tradycji i obskurantyzmu religijnego.
W 2020 przyjrzę się bliżej całej sprawie a zwłaszcza twierdzeniom wygłaszanym przez Pana Nadleśniczego i jego popleczników, którzy chcą wyrzucić mojego tatę po ponad 33 latach pracy w Lasach Państwowych za działalność swojego syna. Oczywiście mój tata i mama mają moje pełne wsparcie w tej sprawie.
A dzięki Panu Nadleśniczemu mam kilka świetnych już tematów do napisania odnośnie źle funkcjonującego systemu w Lasach Państwowych, zastraszaniu, mobbingowi i tego co się dzieje kiedy nieodpowiedni człowiek znajdzie się na nieodpowiednim miejscu. Powiem, że po dwóch miesiącach całej sprawy myślę, że już mam materiał na książkę i bardzo dziękuję Panu Nadleśniczemu, że otworzył mi oczy na kilka ważnych spraw, które przeoczyłem przez ostatnie 3 lata analizując źle funkcjonujący system Lasów Państwowych.
Śledźcie Nas bo Będzie się Dużo Działo w 2020 Roku!
Polowanie LP na Chudego:
https://lowicz.naszemiasto.pl/rada-powiatu-lowickiego-znow-stanela-murem-za-jackiem/ar/c1-7476921
Polowanie w LP na własnych leśników jest mi znane od dzieciństwa i obserwuję je do dziś.
…ale zacznijmy od cytatu o historii arboretum w Rogowie:
“W 1951 roku kierownikiem arboretum został inż. Henryk Eder, który bez reszty oddał się modernizacji ogrodu. Sporządził mapy geodezyjne, wyznaczył sieć dróg, założył szkółkę, zbudował zaplecze gospodarcze i szklarnię – mnożarkę. Dzięki temu mógł powiększać kolekcje roślin w arboretum. ”
Wybitna postać z tego Edera, a czy ktoś wie jak on się tam znalazł ????????????????
Znam tę tajemnicę od piątego roku życia 🙂
Był wykładowcą w Technikum Leśnym w Brynku i kilku uczniów dobrze umocowanych rodzinnie wtedy w polityce postanowiło go wrobić w tzw NIEPRAWOMYŚLNOŚĆ. No i został zwolniony na dwa miesiące przed zakończeniem roku szkolnego i przystań znalazł w Rogowie.
Henry Eder był ulubionym nauczycielem mojego Taty stąd znam tę historię.
Ojciec zaraz po skończeniu szkoły leśnej dostał nakaz pracy w Białowieży. Tam szybko jego leśniczy doniósł do SB, że słucha radia Wolna Europa i stracił zezwolenie na pracę w “strefie przygranicznej”. Przeniósł się do Ełku ale tam nadleśniczy zaczął go wrabiać na “wroga ludu” więc z porady życzliwych leśników wciągnął się na pokład PZPR.
Awansował i z czasem osiągnął “dobre stanowisko”. Miał spokój do upadku komuny, bo w nowych czasach okazało się że jego stołek potrzebny jest dla nowej grupy, która chce kręcić większe lody na leśnictwie. Na szczęście miał już lata wypracowane więc odszedł na wcześniejszą emeryturę.
Mnie dopadli w 1993 “z przyczyn zakładu pracy”. Dziś jestem rekordzistą w publikacjach w prasie leśnej z całej administracji terenowej LP.
Podobno w ostatnich latach wymienili 90% nadleśniczych.
Tak wiec polowanie z nagonką na koszt podatnika, to nic nowego w LP 🙂
Pozdrawiam wszystkich, którzy byli lub jeszcze są obiektem polowania.
Ps.
Po Okrągłym Stole władzę w LP przejął DRUGI GARNITUR nie umoczony najczęściej w “przynależność”. Byli to bardzo bystrzy ludzie obdarzeni talentami do działań osobowych i pozornych. Prawdopodobnie w większości TW 🙂
Kapnąłem się w tym zbyt późno jak mnie zrolowali ludzie będący na samej górze w Solidarności leśników.
Osobiście nie byłem nigdy TW ani nie należałem do żadnej partii poza Związkiem Zawodowym Solidarność 🙂
Bardzo ciekawy jestem jak to z tym polowaniem będzie dalej. Podejrzewam , że ciągła wymiana kadry wyższej w ostatnich latach na SWOICH tzw ŚWIEŻAKÓW może mieć drugie lub trzecie dno w postaci chęci wyprowadzenia z LP majątku w postaci wartościowych gruntów. Dlatego zawsze powtarzam by LP się tego pozbyła jak najszybciej na rzecz np samorządów a wtedy w leśnictwie z polowania przejdą na dociekania naukowe dotyczące lasu 🙂
Sorry zapomniałem o najważniejszym :
Gdyby Henryk Eder dożył do dzisiejszych czasów jako kierownik arboretum, to czy dałby radę utrzymać swoje stanowisko, czy od dawna by siedział np na kasie sklepy ogrodniczego ???????????
🙂