Chcielibyśmy przedstawić Wam statystyki naszego bloga za rok 2016. Właściwie tylko za jego połowę, gdyż Monitor Leśny powstał 18 czerwca 2016 roku, a mimo tego, na brak fanów nie możemy narzekać 🙂
Misja bloga
Po pół roku istnienia możemy wspomnieć o naszych głównych założeniach. Po pierwsze, jesteśmy kompletnie niezależnym źródłem informacji na temat leśnictwa i przemysłu drzewnego w Polsce. Po drugie, nie jesteśmy związani z żadną partią polityczną w Polsce, i nigdy nie będziemy. To, że akurat w tak trudnych czasach dla polskiego leśnictwa, krytykujemy obecnie rządzących jest skutkiem podejmowanych przez nich decyzji. Nie liczymy na żadne bonifikaty od rządzących, którzy przyjdą po obecnych rządach, tak jak to miało miejsce z Panem KK, który prowadz-i/-ił bloga pod nazwą “Pigipedia” (ostatni wpis maj 2016), a teraz pełni wiadomą funkcję w zespole do spraw kontrolingu terenowego w dyrekcji Generalnej LP. Jesteśmy leśnymi geek’ami, czyli pasjonatami, którzy starają przebić się przez zindoktrynalizowaną i zabetonowaną scenę polskiego leśnictwa, w celu dotarcie do ludzi zdrowo myślących i nie będących uwikłanymi we wszelkigo rodzaju gry polityczno-kadrowe.
Statystyki
Monitor Leśny jest tylko jedną z czterech wersji językowych portalu Forest Monitor. Piszemy również w języku angielskim, szwedzkim i hiszpańskim.
Forest Monitor
W roku 2016, naszego bloga (we wszsytkich wersjach językowych) odwiedziło ponad 15 000 leśnych pasjonatów, dokonując ponad 30 000 wejść na nasze strony. Daje to średnio 2 wejścia przez jednego leśnego pasjonata-użytkownika.
Czytelnicy Forest Monitora na całym świecie
Bez wątpienia, leśni pasjonaci z Europy dominowali w naszych statystykach (64%), wyprzedzając Amerykę Północną (22%) i Azję (6%).
Czytelnicy z Europy
Nie da się ukryć, że co drugi pasjonat nauk leśnych i pokrewnych w Europie pochodził z Polski! Tuż za Polską znalazła się Hiszpania, Niemcy, Szwecja i Wielka Brytania. Dużym czynnikiem, który wpłyną na taką statystyką była liczba języków, w których prowadzimy naszego bloga czy liczba postów w każdym języku.
Polska – najpopularniejsze wpisy
Z 30 000 wejść na naszą polską stronę, aż 8000 pochodziło właśnie z Polski. Ta liczba jest dla nas znakomitym sukcesem, i zarazem motywacją do dalszej pracy, dla dobra polskiego leśnictwa (w lejcach niewłaściwych ludzi od jakiś przynajmniej 70 lat). Nie spoczniemy na laurach i zamierzamy poprawić tę statystykę w 2017 roku.
Top 5 najpopularniejszych wpisów
System premii dla pracowników LP
Hierarchia w samofinansujących LP, a imperium nadleśniczego
Raz prozą, raz rymem… – czyli zrozumieć reżim
Inteligentny leśnik a jego pracodawca.
Plany na przyszłość
Z pewnością chcielibyśmy dotrzeć do szerszej grupy pasjonatów polskiego leśnictwa i przemysłu drzewnego w Polsce. I tutaj muszę zauważyć, że mamy utrudnione zadanie. Ale jest to tylko dla nas wyzwaniem, a nie czymś nad czym chcemy biadolić. Tym zadaniem jest brak maksymalnego wykorzystania mediów społecznościowych do dotarcia do czytelników. Dlaczego? Ponieważ, z powyższych statystyk wynika, że Polacy czytają naszego bloga (nawet odwiedzają go wchodząc przez Facebook’a), jednakże nie udostępniają postów, ani nie lajkują. Moja intuicja podpowiada mi, że jest to podyktowane strachem pracowników Lasów Państwowych, gdyż nawet w sytuacjach kiedy dostawliśmy listy od pracowników LP to wszyscy jak jeden mąż zarzekali się, aby być anonimowymi (a ich wypowiedzi były bardzo neutralne). Sam pracowałem zresztą w LP i wiem jaka tam jest sytuacja (taka moja wiedza ukryta) i wiem, że duża część pracowników boi się wypowiedzieć swoje myśli, wejść w dyskusję na argumenty z nami na blogu, czy polajkować któregoś posta, aby przypadkiem niebyć zauważonym przez wyższego stopniem pryncypała (Pan Tadeusz w poście Leśne grupy na Facebook. świetnie nakreślił sytuację panującą w mediach społecznościowych). Ale tak jak powiedziałem, dla nas jest to wyzwanie i nie poddamy się bez walki, w celu dotarcia do każdego leśnego czytelnika:)
Kolejnym naszym planem jest zwiększenie liczby artykułów gościnnych. Dlatego jeżeli chcielibyście dołączyć (anonimowo/lub nie) do naszego pracowitego zespołu i podzielić się Waszymi przemyśleniami, analizami, opisami ciekawych sytuacji z polskiego leśnictwa to zapraszamy Was do kontaktu.
No i na koniec, w 2017 możecie oczekiwać od nas jeszce więcej wywiadów z osobami ze świata leśnego, ciekawych artykułów, czy najświeższych wiadomości ze świata nauki i gazet.
Cześć Rafał.
Jest to zadziwiające co piszesz w swoich artykułach. Nie wiem co się stało, że tak robisz. Uważam że jesteś chyba jedyną osobą powiedzmy w strukturze LP. Uważam również że podczas studiów miałeś zgoła odmienną postawę, czyli inaczej ujmując byłeś po tamtej stronie barykady. Choć nie ukrywam że w wielu poruszanych kwestiach masz rację. Ciekawym i szerokim tematem są konkursy nabory na stanowiska do LP.
Pozdrawiam
Paweł C
Paweł, po pierwsze gdybym pisał takie artykuły będąc w strukturach LP, to chyba długo bym się tam nie utrzymał. Po drugie, dobro LP zawsze leżało mi na sercu i dlatego podjąłem się misji edukowania polskich leśników i obnażania błędów i wypaczeń systemu LP. Co do studiów, hmm…, życie weryfikuje poglądy 🙂
….szacun….:))). Wydzial propagandy przy kazdym KW PZPR by zbladl z zazdrosci….:)))…..
…edukowania polskich leśników?
Z wiedzy leśnej – praktycznej? A może leśnej – teoretycznej? Trochę czuć megalomanią.
Robisz kawał dobrej roboty, jednak … przepisywanie artykułów, wywiadów, i publikacji dostępnych pracownikom LP (w branżowej prasie, newsletterach, publikacjach do których leśni geekowie docierają sami, czy forum leśnym) i zaledwie okraszanie ich komentarzami i własnymi interpretacjami nie jest czymś co mogłoby edukować aktywnych zawodowo leśników (przynajmniej młodszej części która jest zainteresowana blogami). Masz poza tym autokratyczną konkurencję (którą zdarza ci się cytować)… która obligatoryjnie edukuje zarzucając pocztę służbową.
Pamiętaj że blisko połowa wejść na strony jest “ze świata” – co za tym idzie prawdopodobnie przypadkowa. Wejścia polskie prawdopodobnie w znacznej mierze z środowisk sozologów amatorów (dumnie nazywających się ekologami), których liczba jest znacznie większa niż pracowników LP.
Odnotowany sukces tematu premii w LP dotyczy również sposobu działania przeglądarek… nie zaś poszukiwania przez samych pracowników jakiejś rewelacji w czyjejś opinii (moim zdaniem również mocno przesadzonej i niesłusznej).