Lasy w Prawie Odbudowy Przyrody UE – Forest in the Nature Restoration Law. Paragrafy.
Urzędnicy Komisji Europejskiej, tworząc prawo o odbudowie przyrody, zmuszają dzisiaj narodowe gospodarki leśne do nowego zdefiniowania swego zrównoważenia.
Albo, jak np. w Polsce, do odrzucania idei o zrównoważonej gospodarce leśnej.
Jaka ona ma być, powracając do tytułowego pytania?
Czysto formalnie i prawnie (w przyszłym Prawie o odtwarzaniu przyrody, chwilowo wstrzymanym) tematyka leśna poruszana jest w art. 4 (odnowienie przyrody na obszarach objętych siedliskami lądowymi z załącznika I, tego o Natura 2000), art. 10 (obszary leśne wymagające lepszego zarządzania), art. 11 (przygotowanie krajowych planów odbudowy przyrody), art. 12 (przekierowanie szkodliwych dotacji) i art. 16 (dostęp do wymiaru sprawiedliwości).
Co oznaczają te artykuły w praktyce dzisiejszej gospodarki leśnej?
Artykuł 4: Odbudowa lądowych, przybrzeżnych i słodkowodnych ekosystemów leśnych.
-Przywracanie i ponowne ustanawianie siedlisk Natura 2000.
Siedliska Natura 2000 stanowią prawie jedną trzecią lasów UE, ale tylko ich niewielki fragment ma właściwy stan ochrony.
Diagram wskazuje na 80% siedlisk z niewłaściwym stanem ochrony, 14% ma właściwy stan ochrony i 6% ma nieznany stan ochrony.
-Określone zostały cele w zakresie przywrócenia do dobrego stanu ochrony wszystkich siedlisk wymienionych w dyrektywie siedliskowej załącznika I, (https://inspire.ec.europa.eu/document/HabDir) poprzez powiększenie ich powierzchni, które w 2030, 2040 i 2050 roku będą wymagały objęcia środkami ochronnymi.
-Komisja Europejska zakłada, że do 2030 roku 4,3–9% lasów UE zostanie objęte odbudową przyrody. Działania na rzecz odtwarzania przyrody należy podejmować szybciej w perspektywie krótkoterminowej, ale wysiłki na rzecz odtworzenia powinny być kontynuowane w perspektywie długoterminowej, co wymaga uwzględnienia wyraźnego zobowiązania do niepogorszenia stanu odtworzonych ekosystemów.
-Prawo odbudowy przyrody powinno zapewniać, że lasy przeznaczone do odnowienia nie zostaną degradowane przez wycinkę zgodnie z rygorystycznymi wymogami dotyczącymi niepogorszania stanu ochrony przyrody.
-Energia odnawialna i przywracanie przyrody muszą współistnieć: nie powinno istnieć żadne wyłączenie grupowe dla projektów dotyczących energii odnawialnej uniemożliwiające osiągnięcie celów w zakresie odtwarzania przyrody, określonych w art. 4; wszelkie dozwolone odstępstwa powinny być ustalane indywidualnie dla każdego przypadku.
-Transformacja sektora energetycznego i przywrócenie różnorodności biologicznej w lasach UE są kluczowymi priorytetami i nie wykluczają się wzajemnie.
Aby promować dobre planowanie przestrzenne, nie należy wprowadzać wyłączeń grupowych dla jakichkolwiek projektów energetycznych uniemożliwiających osiągnięcie celów w zakresie odtwarzania lasów.
-Obejmuje to nadmierne wycinanie lasów, w których pozyskiwany jest surowiec na bioenergię, biorąc pod uwagę, że takie wyłączenie mogłoby uzasadniać nadmierne intensywne pozyskanie drewna ze szkodą dla różnorodności biologicznej i usług ekosystemowych w większości lasów UE.
Moje uwagi:
Jest to jasne i prawne postawienie na decydującą rolę odbudowy przyrody, uniemożliwiającą nadmierne, intensywne pozyskanie drewna.
Idea przeciwstawienia 20% lasów cennych przyrodniczo w stosunku do 80% lasów gospodarczych, z ich zwiększonym i silnym pozyskaniem drewna, w tym pozyskiwanie biomasy na cele energetyczne, o czym mówi aktualny zastępca dyrektora generalnego LP ( https://forsal.pl/gospodarka/klimat/artykuly/9460169,czy-polskie-lasy-przestaly-pochlaniac-co2-wywiad.html) jest sprzeczna z prawem o odbudowie przyrody.
To samo dotyczy planowania i przeprowadzania budowy farm wiatrowych na terenach Lasów Państwowych – odbudowa przyrody jest najważniejsza i decydująca.
UE nie mówi nic o oddzieleniu 20% lasów cennych przyrodniczo od lasów tzw. gospodarczych.
Mówi tylko, zgodnie z Prawem o odbudowie przyrody, o odtworzeniu przyrody na co najmniej 20% swoich obszarów lądowych i morskich.
Niemniej jednak cytowane poniżej kryteria stworzą de facto z biegiem czasu lasy cenne przyrodniczo, których wielkość na pewno nie zatrzyma się na mitycznej granicy 20%.
Artykuł 10 – Kryteria odtwarzania ekosystemów leśnych.
-Oprócz celów objętych dyrektywą ptasią i siedliskową należy promować jasne, określone w czasie cele dotyczące ogólnej odbudowy wszystkich ekosystemów leśnych.
-W przypadku lasów, które nie spełniają standardów sprawozdawczości dotyczącej dyrektyw ptasiej i siedliskowej, niedawne badania https://www.nature.com/articles/s41467-020-19493-3 wskazują na potrzebę odnawiania na dużą skalę, wykraczającej poza poziomy proponowane dla siedlisk z załącznika I, co mogłoby być również korzystne dla obszarów zarządzanych do produkcji drewna i dla celów łagodzenia zmian klimatu.
– Wskaźniki określone w art. 10 należy zmierzyć jak najszybciej, najpóźniej w 2025 roku, aby zachęcić do odbudowy przyrody przed końcem dekady.
Są to:
-Jakość i ilość węgla organicznego.
Lasy mogą tracić węgiel, jeśli stan zasobów węgla jest zły, stąd należy przyjrzeć się stabilności i odporności magazynu węgla, a także ilości węgla zmagazynowanego zarówno nad, jak i pod ziemią. Zasoby lasów plantacyjnych charakteryzują się mniejszą odpornością i większym ryzykiem zmiany sytuacji niż zasoby lasów półnaturalnych lub naturalnych.
-Ciągłość lasów.
Proponowany wskaźnik ciągłości jest niezbędny, ale powinien mieć zastosowanie wyłącznie do lasów o rozsądnej naturalności.
-Zróżnicowanie składu gatunkowego drzew rodzimych.
Lasy charakteryzujące się różnorodnością gatunków są bardziej odporne na susze i inne zaburzenia naturalne. Śledzenie wzrostu liczby gatunków drzew wskazuje na ogólną odporność, jakiej można oczekiwać od lasu. Powinno to odzwierciedlać odsetek rodzimych gatunków drzew występujących w referencyjnym typie lasu w danej lokalizacji.
-Średnia temperatura szczytowa. Lasy działają jak mikroklimat i mogą obniżać temperaturę w swoim otoczeniu w porównaniu z temperaturą poza lasem.
Kiedy siedliska ulegają degradacji, tracą tę funkcję, a temperatury rosną. Nawet przy rosnących temperaturach porównanie temperatur wewnątrz i na zewnątrz lasów w upalne dni może wykazać, czy lasy zachowują zdolność do chłodzenia środowiska.
-Różnorodność genetyczna drzew. Zróżnicowanie występujące w obrębie gatunku lub populacji na poziomie genetycznym można wykorzystać do oceny stanu zdrowia i odporności ekosystemu.
Niezwykle ważne jest, aby nie zezwalać na odstępstwa ani nie pozwalać państwom członkowskim na wybieranie i łączenie wskaźników, tworzenia swoistego menu à la carte.
-Artykuł 10 (1) podkreśla, że należy skupić się na środkach odnawiających, które umożliwią wszystkim lasom, poza lasami objętymi art. 4, rozwój w kierunku lasów o dużej różnorodności biologicznej i o cechach starodrzewów.
Moje uwagi:
Kryteria art. 10 nie dążą do zlikwidowania leśnej gospodarki zrównoważonej, jak proponują polscy specjaliści od ochrony przyrody, ale do jej dostosowania do dyrektyw ptasiej i siedliskowej UE, co stworzy lasy o dużej różnorodności biologicznej i o cechach starodrzewów. Niezależnie od dyrektywy ptasiej i siedliskowej kryteria art. 10 podkreślają cele dotyczące ogólnej odbudowy WSZYSTKICH ekosystemów leśnych i z uwzględnieniem WSZYSTKICH wymienionych kryteriów.
Nie jest to nowością i już polska Ustawa o lasach z roku 1991 akcentowała wagę przyrody.
Odtworzenie lasów do stanu z dużą różnorodnością biologiczną jest po prostu korzystne, zarówno dla produkcji drewna jak i celów łagodzenia zmian klimatu, twierdzi art. 10 Prawa o odbudowie przyrody.
Czy jest to całkowicie słuszne twierdzenie, można dyskutować i jest to temat zarówno naukowy jak i polityczny.
Prowadzi to do przystosowania gospodarki leśnej do warunków przyrody, przykładowo i moim zdaniem, skoncentrowanie się na pozyskaniu drewna w okresie jesienno-zimowym (co robili już leśnicy z czasów PRL i wcześniejszych, co prawda z uwagi na brak pracowników w okresie wiosenno-letnim) i sezonowym dopasowaniu się przemysłu drzewnego do Prawa o odbudowie przyrody.
Jest to znów decyzja polityczna i unijne Prawo o odbudowie przyrody wyraźnie mówi, przynajmniej na razie, że powinno być wprowadzane do prawodawstwa krajów UE w zależności od warunków lokalnych.
Nawiasem mówiąc, nacisk na brak czasu urzędników Komisji Europejskiej wprowadzających to prawo, brak typowy dla działań aktywistów środowiskowych, tempo, tempo – wskaźniki muszą być ustalone najpóźniej w 2025 roku – wyjaśnia w dużym stopniu odrzucenie w ostatniej chwili akceptacji tego prawa.
Artykuł 11: Przygotowanie krajowych planów odbudowy przyrody w lasach.
-Skuteczne przywracanie lasów opiera się na odpowiednim planowaniu, zarówno pod względem identyfikacji czynników utrudniających osiągnięcie celów odtwarzania, jak i ustalenia solidnych podstaw dla tego, co klasyfikuje się jako „zadowalający poziom” odtwarzania.
-Aby zaradzić wpływowi ujemnych dotacji, które na całym świecie wynoszą 155 mld dolarów rocznie w sektorze leśnym, (https://www.earthtrack.net/sites/default/files/documents/EHS_Reform_Background_Report_fin.pdf), konieczne jest określenie takich dotacji w art. 11, podczas przygotowywania planów odtworzenia przyrody.
-Oprócz ilościowego określenia tych szkodliwych dotacji państwa członkowskie powinny być zobowiązane do określenia dodatkowych obciążeń finansowych poniesionych w związku ze wszystkimi szkodliwymi dotacjami, które nie zostaną przekierowane do 2030 roku.
-Aby wesprzeć odbudowę wszystkich lasów objętych art. 4 i 10, kraje UE muszą zidentyfikować te lasy w swoich planach na drodze współuczestnictwa.
Cel odtworzenia siedlisk leśnych nieobjętych załącznikiem I (https://inspire.ec.europa.eu/document/HabDir) musi być solidny i opierać się na dowodach naukowych, aby uniknąć klasyfikowania marginalnej poprawy na podstawie wskaźników takich jak posusz lub zróżnicowanie strukturalne jako „zadowalającego odtworzenia zgodnie z art. 11 ust. 3.
Moje uwagi:
Art. 11 powtarza wcześniejsze twierdzenia o odtwarzaniu siedlisk leśnych nieobjętych załącznikiem I (o Natura 2000) i wskazuje na kierunek przyszłej wspólnej leśnej polityki UE, w której cele gospodarcze będą odgrywać podrzędną rolę, a nadrzędną cele odbudowy WSZYSTKICH lasów.
Co może doprowadzi do stopniowej likwidacji sektora gospodarki drzewnej, która jest być może mało znacząca dla np. Portugalii, Hiszpanii, Grecji, Holandii czy Belgii, ale nie dla Polski, Szwecji czy Finlandii.
Artykuł 12 – Przekierowanie negatywnych zachęt i dotacji oraz włączenie wartości przyrody do planów odtwarzania przyrody.
-Artykuł 12 (2 lit. m) sugeruje, że krajowe plany odbudowy powinny zawierać „wskazanie dotacji, które negatywnie wpływają na osiągnięcie celów”, ale państwa członkowskie nie mają obowiązku ograniczania takich szkodliwych dotacji.
-Należy zidentyfikować wszystkie zachęty, w tym dotacje na działania takie jak produkcja bioenergii, które są szkodliwe dla różnorodności biologicznej i ekosystemów, a następnie do 2025 roku umieścić je w krajowych planach odbudowy przyrody.
-Do 2030 roku co najmniej połowa tych zachęt powinna zostać wyeliminowana i przekierowana na odnowę przyrody, ochronę czy zarządzanie bliskie naturze.
Do 2050 roku należy usunąć i przekierować wszystkie szkodliwe zachęty i dotacje.
-Artykuł 12 (2 lit. j) sugeruje również włączenie szacunkowych dodatkowych korzyści w zakresie łagodzenia zmiany klimatu, neutralności degradacji gleby oraz korzyści społeczno-gospodarczych wynikających ze środków odbudowy przyrody.
-Właściwa wycena przyrody została opisana przez IPBES w „Ocenie metodologicznej dotyczącej zróżnicowanej konceptualizacji wielu wartości przyrody i jej korzyści, w tym różnorodności biologicznej oraz funkcji i usług ekosystemowych”. (https://www.ipbes.net/the-values-assessment)
-Państwa członkowskie muszą w pełni włączyć wycenę przyrody, kapitał naturalny i usługi ekosystemowe do swoich krajowych planów działania, w celu ich sterowania i oceny. Wyceny te powinny uwzględniać zarówno aspekt pieniężny, jak i funkcjonalny i symboliczny, jak sugeruje IPBES w swojej ocenie.
Moje uwagi:
Są to sugestie bardzo znaczące i rewolucyjne, w dodatku konieczne do przeprowadzenia w bardzo ograniczonym czasie, na co wskazują granice lat 2025, 2030, 2050.
Interesujące jest również spojrzenie urzędników Komisji Europejskiej uważające, że Prawo o odbudowie przyrody przyniesie tylko i wyłącznie korzyści społeczno-gospodarcze.
Czy ostatnie protesty nie dowodzą czegoś przeciwnego?
Artykuł 16 – Dostęp do wymiaru sprawiedliwości.
-Dostęp do wymiaru sprawiedliwości jest ważnym narzędziem prawnym zapewniającym skuteczną ochronę lasów, stanowiąc jednocześnie uznane na arenie międzynarodowej prawo podstawowe wszystkich obywateli UE.
Od Polski, przez Rumunię, po Szwecję, zdolność społeczeństwa obywatelskiego do kwestionowania wdrażania przez swoje kraje polityki ochrony środowiska UE jest centralnym demokratycznym mechanizmem kontroli chroniącym różnorodność biologiczną.
-Aby umożliwić długoterminową i trwałą odbudowę różnorodności biologicznej w UE oraz spełnić zobowiązania międzynarodowe, ważne jest, aby dostęp do wymiaru sprawiedliwości był zapisany w prawie, w przeciwnym razie nadal będą występować systemowe przeszkody w ochronie środowiska.
-Zapewnienie dostępu do wymiaru sprawiedliwości w sprawach dotyczących środowiska wymaga także Konwencja z Aarhus, której UE i wszystkie jej państwa członkowskie są stronami.
Dlatego istotne jest, aby przepisy zapewniające dostęp do wymiaru sprawiedliwości zostały wyraźnie zawarte w tekście ustawy o odbudowie przyrody, aby uniknąć różnic interpretacyjnych w zakresie wymogu zapewnienia społeczeństwu możliwości merytorycznego przeglądu planów i działań dotyczących odtwarzania przyrody.
Moje uwagi:
Są to oczywiste twierdzenia i w przypadku działań Lasów Państwowych poparte decyzją TSUE (https://www.rp.pl/srodowisko/art38053321-polski-rzad-przegrywa-w-tsue-z-komisja-europejska-ws-lasow).
Interesujące jest także to ostatnie określenie – niezależne sądy.
Oraz pytanie: czy TSUE jest niezależnym sądem?
Na to pytanie odpowiada https://www.adwokatura.pl/admin/wgrane_pliki/file-konspekt-prof-grzeszczak-znakwodny-32420.pdf i odpowiedź jest w zasadzie jasna – państwo będące członkiem UE musi dopasować się do unijnego wzorca sprawiedliwości.
Art. 16 zawiera interesujący cytat: „Zdolność społeczeństwa obywatelskiego do kwestionowania wdrażania przez swoje kraje polityki ochrony środowiska UE jest centralnym demokratycznym mechanizmem kontroli chroniącym różnorodność biologiczną.”
Tutaj można dodać: „I chroniącym nie tylko różnorodność biologiczną. Również społeczeństwo obywatelskie, które dzisiaj stawia jednak na demokrację uliczną, chcąc chronić swoje interesy.”
Prawo o odbudowie przyrody jest prawem, które, w aktualnej treści, będzie wpływać w bardzo dużym stopniu na przyszłą Ustawę o lasach.
Terminy 2025, 2030 czy nawet 2050, powtarzane w cytowanych paragrafach, są jednak mało realistyczne, o ile UE chce zachować swoją konkurencyjność w gospodarce światowej, a nie stać się zielonym skansenem.
Warto, aby leśnicy wzięli na poważnie generalne założenie Prawa o ochronie przyrody: WSZYSTKIE lasy muszą być odtworzone do stanu z dużą różnorodnością biologiczną.
Nie 5%, 10%, 20% lub więcej, ale WSZYSTKIE.
Nad stanem tych wszystkich lasów oraz nad poziomem różnorodności biologicznej będą się toczyć na pewno gorące dyskusje i gospodarka leśna musi wprowadzać wszelkie metody pracy, związane z unikaniem niszczenia przyrody.
To prowadzi do określonych wymagań rozwiązań technicznych w stosunku do zakładów usług leśnych, a takie wymagania wymagają nakładów finansowych ze strony ZUL i stabilnej, przejrzystej finansowej i gospodarczej polityki ze strony Lasów Państwowych.
Rozwiązaniem nie jest dzielenie lasów na tylko cenne przyrodniczo i tylko gospodarcze, ale ustosunkowanie się przez leśników na poważnie do założeńleśnej gospodarki zrównoważonej, tej z przyrodą na pierwszym miejscu.
Źródło, za wyjątkiem moich uwag: https://www.fern.org/fileadmin/uploads/fern/Documents/2023/Forests_in_the_Nature_Restoration_Law.pdf
Omówienie przez mnie wymienionych powyżej paragrafów oparte jest o opracowanie organizacji ochrony środowiska Fern, jedyne tak szczegółowe i dostępne na sieci.
Co dowodzi w pewnym sensie przewagi stylu zaangażowania organizacji ochrony środowiska nad stylem pracy biurokracji instytucji i urzędów.
Moim zdaniem spojrzenie przyrodników z Fern warte jest zaznajomienia się przez leśników polskich Lasów Państwowych.
Sądząc z głosów na Facebook ośmielają się oni teraz na podejmowanie tematów do tej pory zakazanych, w ramach tzw. Samooczyszczania się tej organizacji.
Jak zwykle idącego jednak z góry na dół.
Samooczyszczanie się nie powinno być jednak samobiczowaniem, bo takie tendencje też występują. Bez przesady, spoko, jak mawia pewien znany polski leśnik, ten z dołu.
Lasy nie takie rzeczy widziały. I widzą. Leśnicy też.
Obie strony przeżyły aktywistów politycznych, przeżyją też polityczno-głęboko-przyrodniczych.
Zwłaszcza tych na ministerialnych i dyrektorskich stanowiskach.
Zdjęcie: Face