Kiedy ci ze Sztokholmu pojadą do domu, oddychamy z ulgą. Kłusownictwo i nielegalne polowania. Część pierwsza.
Emil Rytterstedt napisał już 10 lat temu pracę magisterską na wydziale socjologii na Uniwersytecie Lund na interesujący temat kłusownictwa wśród myśliwych. Pomimo upływu lat, praca jest nadal wysoce aktualna, o czym pisałem niedawno w https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=534948008769149&id=100067618634571
Praca nosiła ten sam tytuł, jak mojego tekstu – „När stockholmarna åkt hem kan vi släppa lite på reglerna”, a podtytuł „Kulturowa analiza wyjaśnień myśliwych z Norrland (północna Szwecja, TC) dotyczących przestępstw łowieckich” – „En analys av norrländska jägares kulturella förklaringar till jaktbrott”.
Autor pisze:
„Przeprowadzono niewiele badań socjologicznych skupiających się na zrozumieniu pochodzenia oraz przebiegu nielegalnych polowań i w swojej pracy chcę spróbować opisać zjawisko nielegalnego polowania w oparciu o postrzeganą przez myśliwych rzeczywistość.
Usiłuję zbadać w jaki sposób myśliwi tłumaczą nielegalne polowania za pomocą pomniejszania tego zjawiska i wymówek motywacyjnych. Celem pracy jest zrozumienie, w jaki sposób pojęcie nielegalnego polowania jest definiowane i wykorzystywane.
Nielegalne polowania w Norrland można postrzegać jako część kultury łowieckiej tego regionu, która dostarcza myśliwym motywów i wymówek, aby zneutralizować łamiące normy zachowania i uniknąć poczucia winy i wstydu.
Popełniane przestępstwa łowieckie mają często łagodniejszy charakter, co myśliwi uznają za decydujący czynnik przy pomniejszaniu popełnionych przestępstw.
Motywami nielegalnego polowania są korzyści finansowe, podwyższenie statusu, protest przeciwko społeczeństwu, nienawiść do drapieżników czy zachowanie przez myśliwego swojego stylu życia.
Myśliwy Anders mówi:
„Myślę, że nie ma typowego kłusownika, ale ludzie kłusują kierując się czystymi, jeśli można to tak nazwać, egoistycznymi potrzebami. Jesteś kłusownikiem, strzelającym do łosia, bo chcesz zapełnić zamrażarkę, lub sprzedać mięso, strzelasz do wilka, bo nienawidzisz wilków, albo strzelasz do wilka, by chronić swoje renifery lub bydło/…/Mogą być różne przyczyny nielegalnego polowania.”
Przedstawiciel C ze Svenska Jägarförbundet (Szwedzki Związek Łowiecki) jest również świadomy, że nielegalne polowania mogą być prowadzone z różnych motywów: „Myślę, że istnieją bardzo, bardzo różne motywy nielegalnego polowania i z pewnością są również tacy, którzy protestują przeciwko rządowi i społeczeństwu”.
Dodaje też:
„Ja bym wpierw zdefiniował słownie, czym jest nielegalne polowanie i zamiast tych słów użył słowa zabijanie.”
Socjolog Charles Wright Mills (1940) uważa, że motywy nie wynikają z naszej psychiki, ale z sytuacji, w których się znajdujemy. Odpowiedź na pytanie, dlaczego coś się dzieje, uzyskuje się, obserwując, jak coś się dzieje w danej sytuacji.
Akceptowane są motywy działań, które miały miejsce, mają miejsce lub będą miały miejsce.
W wywiadach myśliwi podkreślają motywy, które oni i inne osoby w ich sytuacji widzą w odpowiedziach na pytania dotyczące nielegalnych polowań. Motywy nielegalnego polowania, które przedstawiają myśliwi, są rzadko kwestionowane przez innych, ale są traktowane jako prawda.
Zdecydowałem się zaakceptować motywy moich rozmówców jako prawdy oparte na postrzeganej przez nich rzeczywistości, ale zdaję sobie jednak sprawę, że sytuacje, do wyjaśnienia których służą motywy, są często kreowane przez myśliwych na miarę ich rzeczywistości.
Podzieliłem motywy do nielegalnych polowań na dwie kategorie:
-Trofeum, ekonomia i status
-Nienawiść, protest i styl życia
Trofeum, ekonomia i status.
Wątpliwe jest, aby nielegalne polowanie było prowadzone dla zdobycia trofeów, ale może obejmować trofea jako motyw drugorzędny.
Przedstawiciel C ze Svenska Jägarförbundet uważa, że zdobycie trofeum jako motyw nielegalnego polowania na drapieżniki jest mało prawdopodobne.
„Ci ludzie, którzy nielegalnie strzelają do drapieżników, prawdopodobnie dbają o to, aby większość z nich zniknęła tak szybko, jak to możliwe i chcą pozbyć się dowodów.”
Wiele czynników przemawia przeciwko prowadzeniu nielegalnego polowania opartego na zdobywaniu trofeów dla siebie. Zastrzelonego niedźwiedzia lub wilka należy zgłosić, strzelec jest kontrolowany, przeprowadza się też różne testy na zastrzelonym zwierzęciu.
Zdolność policji do sprawdzania skór i trofeów podczas rewizji domowych przemawia również przeciwko motywowi zdobycia trofeów w nielegalnych polowaniach na drapieżniki.
W nielegalnym polowaniu może wystąpić motyw sprzedaży trofeów lub przyjmowania trofeów w celu uzyskania wyższego statusu, ale motywem tym prawdopodobnie nie są trofea, a zysk finansowy lub wyższy status. Ważne jest, aby odróżnić polowanie, w którym trofea są głównym motywem, od polowania, w którym trofea pełnią rolę drugorzędną w stosunku do głównego motywu ekonomicznego lub statusu.
Myśliwy Måns jest sceptyczny:
„ Nie sądzę, aby ludzie polowali nielegalnie dla wartości trofeum. Cóż, trzeba mieć oko na takie rzeczy. Gdyby nagle na ścianie w czyimś domu pojawiło się wielkie poroże łosia, zapytałbym na przykład – kiedy zastrzeliłeś tego łosia? bo wiesz, że wcześniej go tam nie było. Potem, jeżeli ktoś mówi że ubiegłej jesieni, to wiesz że to nieprawda i że jest to jakaś tajemnicza sprawa. Jeszcze trudniej jest ze skórami niedźwiedzia czy wilka. Zabicie wilka czy niedźwiedzia musi być zgłoszone do urzędu, Länsstyrelsen i my myśliwi wiemy przecież, kto jest upoważniony do takich polowań. Pojawienie się podobnych skór w jakimś domu nasuwa od razu pytania i wątpliwości.”
Wśród myśliwych istnieje więc kontrola społeczna.
Myśliwi śledzą innych myśliwych w swoim otoczeniu, ich szczęście łowieckie i dlatego, jako rzetelny myśliwy jest mało prawdopodobne, abyś pokazał nielegalne trofeum. Ludzie wiedzą.
O kontroli społecznej wspomina także przedstawiciel policji B, który mówi, że tendencja do zdobycia trofeów zwykle nie występuje u osobników zajmujących się nielegalnymi polowaniami.
Motywy takie jak korzyści finansowe, myślistwo jako styl życia i opieka nad własnymi zwierzętami mogą również stać za nielegalnymi polowaniami.
Myśliwy John opowiada o swoich przemyśleniach na temat powodów, dla których niektórzy ludzie angażują się w nielegalne polowania na łosie. Mówi o motywach, takich jak zysk finansowy, przyjemność i podekscytowanie:
„Są ligi, które polują nielegalnie, aby sprzedać mięso łosia, widzą w tym zysk ekonomiczny. Jest w tym też w pewnym stopniu ekscytowanie się, podniecenie popełnieniem przestępstwa.
John jest jedyną osobą, z którą przeprowadzono wywiad, zwracającą uwagę, że nielegalne polowania mogą mieć na celu ekscytację i podniecenie.
Podekscytowanie, ale także przyjemność płynąca z nielegalnego polowania można powiązać z analizami przestępczości przeprowadzonymi przez socjologa Jacka Katza (Carrabine i in. 2009:80 i 193; Katz 1988/2008:167ff.; 1988): Przestępstwa są uważane za zabawę i są ekscytujące, nie muszą być usprawiedliwiane innymi wyjaśnieniami niż to, że praktyka sprawia sprawcy przyjemność, daje poczucie spełnienia się po popełnieniu przestępstwa.
Forsyth i socjolog Thomas Marckese (Forsyth i Marckese 1993) odkryli również, że motywami kłusowników stojących za nielegalnymi polowaniami mogą być między innymi podekscytowanie towarzyszące przestępstwu i satysfakcja z przechytrzenia strażników leśnych.
Innymi słowy, mogą istnieć przestępstwa myśliwskie, które mają miejsce tylko z powodu podniecenia związanego z popełnieniem przestępstwa, ale ponieważ tylko jeden na dziesięciu myśliwych, z którymi przeprowadzono wywiady, wymienił podniecenie jako motyw nielegalnego polowania, należy go postrzegać jako motyw drugorzędny, podobnie jak trofea.
Nielegalne polowanie z motywem ekonomicznym musi mieć znaczenie gospodarcze albo dla przedsiębiorstwa, albo dla osoby fizycznej. Motyw ekonomiczny upatruje się przede wszystkim w nielegalnym polowaniu na zwierzęta kopytne.
Przedstawiciel B. policji mówi:
„Widocznie jest niezły obrót wokół mięsa z nielegalnie strzelonego łosia. Wydaje mi się, że skupują zarówno osoby prywatne, jak i niektóre rzeźnie. Trzeba pamiętać, że ci tzw. uznani kłusownicy zarabiają każdej jesieni co najmniej sto pięćdziesiąt tysięcy koron szarych pieniędzy.” (67.500 PLN, 2011, TC)
Myśliwy Andreas opowiada o osobistej sytuacji finansowej, którą rozwiązały nielegalne polowania:
„Miałem rachunek za kocioł na ciepłą wodę, jego montaż i w dodatku rachunek za naprawę samochodu. Nie miałem pieniędzy na koncie, ustrzeliłem więc parę łosi, sprzedałem je i zapłaciłem rachunki na dwadzieścia kilka tysięcy koron.”
Andreas usprawiedliwia więc nielegalne polowanie, podkreślając ekonomiczny motyw tego czynu i racjonalizując go w oparciu o swój status ekonomiczny. Potrzebował on szybkich pieniędzy i znalazł rozwiązanie w „zastrzeleniu kilku łosi”, aby móc zapłacić rachunki, ponieważ nie widział innego rozwiązania swojego problemu finansowego.
Według Andreasa jest taka forma kłusownictwa czymś nieszkodliwym i koniecznym dla przetrwania, ale zgodnie z definicją nielegalnego polowania, przedstawioną przez przedstawiciela C ze Svenska Jägarförbundet, działania Andreasa, które mają motyw ekonomiczny, mogą być postrzegane jako poważniejszy akt nielegalnego polowania.
Socjolog Donald Cressey (1973:30) uważa, że do popełnienia przestępstw o charakterze ekonomicznym potrzebne są trzy czynniki: okazja, motywacja i racjonalizacja.
Okazja ma miejsce, gdy dana osoba ma dostęp do informacji, które pomagają jej popełnić i ukryć przestępstwo, motywacją jest presja lub potrzeba odczuwana przez osobę, a na końcu racjonalizacja, w której osoba mówi sobie, że jest to dopuszczalne zachowanie z różnych powodów.
Wszystkie te trzy czynniki mają zastosowanie w przypadku Andreasa. Ma on możliwość popełniania przestępstw o charakterze gospodarczym (odstrzeliwanie i sprzedawanie łosi), ponieważ jest myśliwym i zna tereny łowieckie, na których mieszka. Może się usprawiedliwiać i racjonalizować swoje działania, twierdząc, że pogoń za nielegalnym polowaniem jest dla niego ostatecznością dla spłaty długów.
Nawet w przypadku działań kół łowieckich lub przedsiębiorstw leśnych istnieje motyw ekonomiczny i ekonomiczna racjonalność.
Lars Lundman, policyjny ekspert od zwierzyny łownej, twierdzi, że w różnych miejscach w Norrbotten (krańcowe, północne województwo, län, szwedzkie, największe w kraju, o powierzchni aż 98.245 km2 ale ludności tylko 251.000 mieszkańców, TC) dochodzi do nielegalnych polowań na łosie.
Polowanie jest opisane jako zlecenie, którego celem jest zarobienie pieniędzy. Policja szacuje, że w roku 2011 zabito nielegalnie nieco ponad sto łosi, a cena za jednego łosia wynosi od pięciu do dziesięciu tysięcy koron ( 2.250 – 4.500 PLN, 2011, TC). Policja prowadzi dochodzenie w sprawie zorganizowanego gangu, który podróżuje po większości terenu Norrbotten, strzelając w zasadzie do łosi na zamówienie.
Wydaje się nierozsądne, aby duże firmy leśne i koncerny, opowiadały się za nielegalnymi polowaniami, ale zdaniem wielu myśliwych łoś powoduje ogromne szkody w lesie, a firmy leśne chcą, aby łoś zniknął z ich gruntów.
Motyw ekonomiczny i racjonalność myśliwych można wtedy zrozumieć, w sytuacji, w której myśliwi uważają, że pomagają właścicielom lasów, polując nielegalnie na łosie. Wtedy polowania nie prowadzi się z myślą o pieniądzach, ale zamiast tego wskazuje się na pewnego rodzaju troskę finansową o firmę leśną, na której ziemi poluje się nielegalnie.
Myśliwy pomaga wtedy zmniejszyć straty finansowe powstające, gdy łoś na różne sposoby niszczy las.
Każdy zabity łoś oznacza mniejsze szkody w lesie i potencjalny zysk dla firm leśnych.
Myśliwi, z którymi rozmawiałem twierdzili, że nie istnieją sytuacje, w których nielegalne polowanie podniosłoby status myśliwego.
Innego zdania jest przedstawiciel policji A. Mówi on:
„Jak zastrzelisz wilka, to dostajesz w swojej grupie dużo pochwał”.
Ale przedstawiciel C ze Svenska Jägarförbundet ma inne zdanie:
„Strzelając nielegalnie do wilka można ewentualnie uzyskać status, ale prawdopodobnie w małej, bardzo ograniczonej grupie, nie słyszałem jednak o czymś takim. Ale jasne jest, że zabicie niedźwiedzia nadal jest pewnym statusem, ale wtedy jest to legalne, więc możesz pokazywać i publikować zdjęcia i tym podobne.”
(Praca była opublikowana w roku 2011, wywiady z myśliwymi przeprowadzano zapewne wcześniej, w każdym razie licencyjne polowania na wilki rozpoczęły się dopiero w roku 2010, natomiast polowania licencyjne na niedźwiedzie rozpoczęły się w roku 1981. TC)
Przedstawiciel C uważa więc, że myśliwy uzyskuje status z zabicia drapieżnika, gdy zwierzę zostało legalnie zabite, a myśliwy ma trofeum do pokazania. Przemawia to bezpośrednio przeciwko trofeum w nielegalnych polowaniach na drapieżniki.”
Zdjecie: norrland