Hiszpania chce wprowadzić w całym kraju zakaz polowań na wilki.
Hiszpania podjęła w czwartek, 4 lutego 2021 roku, kluczowy krok mający na celu zakaz polowań na wilki na terytorium całego kraju.
W głosowaniu Państwowej Komisji ds. Dziedzictwa Przyrodniczego i Różnorodności Biologicznej (Comisión Estatal para el Patrimonio Natural y la Biodiversidad) w którym uczestniczyły wspólnoty autonomiczne i Ministerstwo Przemian Ekologicznych (El Ministerio para la Transición Ecológica) uzgodniono wpisanie wilka na Listę Dzikich Gatunków (El Listado de Especies Silvestres, LESPRE) co oznacza, że na ten gatunek nie można będzie polować na całym obszarze kraju. Obecnie wilki są chronione poniżej granicy którą jest rzeka Duero https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Duero
Decyzja Komisji jest bardzo kontrowersyjna i zdecydowanie odrzucana przez społeczności z największą populacją wilków (Kastylia i León, Galicja, Asturia i Kantabria), w których żyje 95% populacji wilczej, co będzie stanowić duży problem przy wprowadzaniu decyzji w życie. Organizacje rolnicze i hodowlane również wyraziły swój sprzeciw z powodu ataków wilków na ich stada.
Inicjatywa Państwowej Komisji ds. Dziedzictwa Przyrodniczego i Różnorodności Biologicznej musi być zatwierdzona przez komisję ds. Dziedzictwa (la comisión de patrimonio) ale wynikająca z zatwierdzenia decyzja nie jest wiążąca. Kontynuowanie tego procesu należy do Ministerstwa Przemian Ekologicznych.
Spotkanie w Państwowej Komisji ds. Dziedzictwa Przyrodniczego i Różnorodności Biologicznej było bardzo napięte, a porozumienie wymagało drugiego głosowania, ponieważ pierwsze było nierozstrzygnięte. Propozycja została przyjęta dziewięcioma głosami za (Katalonia, Aragonia, La Rioja, Estremadura, Kastylia-La Mancha, Wyspy Kanaryjskie, Baleary, Melilla i ministerstwo) i ośmioma przeciw (Galicja, Asturia, Kantabria, Kastylia i León, Madryt, Kraj Basków, Andaluzja i Murcja). Walencja i Nawarra postanowiły nie głosować, a Ceuta nie uczestniczyła w spotkaniu. Spośród tych regionów autonomicznych które protestowały, wszystkie, oprócz Andaluzji, mają wilki na swoim terytorium, chociaż w Madrycie i Kraju Basków jego obecność jest bardzo niewielka. W 2017 r., ostatnim roku z danymi o gatunku w Roczniku Statystyki Leśnej w Hiszpanii, polowania przyniosły padnięcie 110 wilków.
Wilk w Hiszpanii jest chroniony poniżej granicy rzeki Duero, więc decyzja Komisji, po zatwierdzeniu przez ministerstwo Ministerstwa Przemian Ekologicznych, będzie oznaczać, że reżim ochrony zostanie wyrównany w całym kraju.
Kastylia i León, Galicja, Asturia i Kantabria już wyraziły swój sprzeciw w piśmie skierowanym do pani minister Teresy Ribera. Organizacje rolnicze i hodowlane również wielokrotnie sprzeciwiały się zaostrzeniu reżimu ochrony wilka. Wśród nich Koordynacja ds. Rolników i Organizacji Hodowlanych (la Coordinadora de Organizaciones de Agricultores y Ganaderos) która w grudniu ubiegłego roku oszacowała na prawie dwa miliony euro straty, jakie spowodowały ataki wilków w 2019 r. W regionie autonomicznym Castilla y León, ataki wilków przyniosły smierć 4.000 sztuk bydła.
Według szacunkowych ocen żyje w Hiszpanii od 2000 do 2500 wilków. Ostatnia inwentaryzacja, przeprowadzona w latach 2012–2014 wykazała obecność 297 wilczych watah. Najwyższe zagęszczenie wilków występuje w Kastylii i León, a następnie w Galicji, Asturii i Kantabrii. Ich obecność stwierdzono również, ale w bardzo ograniczonym zakresie, w Kraju Basków, La Rioja i Castilla-La Mancha.
Ekspansja wilków następuje w kierunku południowym (Góry Kastylijskie, prowincje Ávila i Segovia, Guadalajara i wspólnota autonomiczna Madrytu), a także w kierunku nizinnych, północnych obszarów wyżyny Kastylijskiej.
W czwartek rano minister środowiska Kastylii i León, Juan Carlos Suárez-Quiñones, powtórzył na konferencji prasowej, jeszcze zanim wynik głosowania był znany, że są „radykalnie i całkowicie przeciwni” zatwierdzeniu ewentualnych i pozytywnych dla wilka wyników.
-Gdyby ministerstwo Ministerstwo Przemian Ekologicznych zatwierdziło głosowanie, byłby to atak na „interesy ogólne i rozwój obszarów wiejskich”, zwłaszcza ze strony minister Teresy Ribera, która jest również ministrem Wyzwań Demograficznych, dodał on.
Suárez-Quiñones uważa, że obecnie wilk jest „zarządzany rozsądnie i w sposób uporządkowany”, dlatego umieszczenie go na ochronnej Liście Dzikich Gatunków nie jest odpowiedzią na „względy konserwatorskie, a raczej ideologiczne”.
W tym samym duchu zabrały głos w czwartek, 4 lutego, we wspólnym oświadczeniu, regiony autonomiczne Galicja, Kantabria, Asturia i Castilla y León. Ostrzegają one, że niektóre społeczności, które głosowały za umieszczeniem wilka na liście ochronnej, „nigdy nie będą w stanie mieć wilka na swoim terytorium ani stawić czoła jego zarządzaniu z powodów czysto geograficznych”. Przeanalizują też okoliczności, w których przebiegało głosowanie w Państwowej Komisji ds. Dziedzictwa Przyrodniczego i Różnorodności Biologicznej oraz przyjęte porozumienie, „oprócz wspierania wszelkich środków, które są w ich zasięgu, aby zapobiec decyzji, która nie ma podstaw technicznych lub naukowych”.
Dla organizacji ekologicznych jest to kluczowe zwycięstwo, które wyznacza przyszłość tego gatunku w Hiszpanii. Inicjatywa wyszła od Stowarzyszenia Ochrony i Badań nad Wilkiem Iberyjskim (Asociación para la Conservación y Estudio del Lobo Ibérico, Ascel), które zażądało raportu również od Komitetu Naukowego Flory i Fauny (Comité Científico de Flora y Fauna) zależnego od Ministerstwa Przemian Ekologicznych. Komitet ten w roku 2019 wydał opinię, w której zalecono umieszczenie gatunku na Liście Dzikich Gatunków ze względu na „jego znaczenie jako dziedzictwa kulturowego i naukowego, a także usługi środowiskowe wynikające z obecności gatunku w naturalnych ekosystemach”. Dokument był decydującym.
Prezydent Stowarzyszenia Ascel mówi: „Jesteśmy ostrożni i wzywamy rząd do działań w stosunku do społeczności, które kontynuują plany i programy zarządzania wilkiem, w tym polowania. Dzisiejsze głosowanie jest krokiem naprzód, ale wilki mogą być jutro dalej zabijane w Hiszpanii ”.
Theo Oberhuber z Ecologists in Action uważa głosowanie za krok „historyczny”, ponieważ choć nie jest wiążący, „wyznacza ścieżkę”, zgodną z głosami nauki. Zwraca się on do ministerstwa o przyspieszenie procesu, a wspólnoty autonomiczne o natychmiastowe sparaliżowanie „zabijania wilków i kontroli populacji”, nie czekając na zatwierdzenie dekretu. Jak i „żeby zaczęto wspierać rolników, aby mieli mastify (psy ochronne – TC), aby bydło było zabierane w nocy z pastwisk …”
W drugim głosowaniu Komisji dotyczącym innego gatunku, gołębia turkawki zwyczajnej, nie osiągnęła ona podobnego sukcesu, jak wilk. Wstępne głosowanie za włączeniem go do LESPRE było nierozstrzygnięte i ostateczne nie zostało przeprowadzone.
Zła sytuacja gatunku, którego populacja zmniejszyła się o 40% w Hiszpanii w latach 1996-2016, skłoniła Komisję Europejską do wszczęcia postępowania w sprawie naruszenia przepisów ochrony gatunkowej przez Hiszpanię i Francję (gdzie populacja spadła o 44% od 1980 r.). Ptak ten jest wymieniony jako gatunek narażony, VU, na światowej i europejskiej czerwonej liście gatunków zagrożonych.
Beatriz Arroyo, badaczka z Instytutu Badań nad Zasobami Łowieckimi (Instituto de Investigación en Recursos Cinegéticos (IREC) del CSIC) wyjaśnia, że schyłek gatunku ma miejsce od końca lat osiemdziesiątych w całej Europie. „Sytuację turkawki należy badać na poziomie ogólnym, ponieważ jest ona ptakiem wędrownymi ale spadek populacji jest bardziej widoczny w Europie Zachodniej” – wyjaśnia. Hiszpania ma największą populację lęgową tego gatunku. “Od 2013 i 2014 roku populacje turkawki wydają się być bardziej stabilne, ale to nie oznacza, że sytuacja się poprawiła”.
Źródła:
https://www.courrierinternational.com/article/animaux-en-espagne-fini-la-chasse-aux-loups
Zdjęcie: animals