FSC – ufać nie ufać? FSC i Ikea. Część czwarta.
W poprzedniej, trzeciej części cyklu o FSC, przedstawicielka szwedzkiej organizacji ochrony przyrody Naturskyddsföreningen,Malin Sahlin, powiedziała:
„Ikea np. ma jako cel użytkowanie tylko surowców z certyfikatem FSC lub surowców z odzysku w swoich z kolei produktach, ale to za mało. Ikea musi być świadoma że drewno z certyfikatem FSC może w przypadku Szwecji pochodzić z lasów z biotopami kluczowymi, z lasów o dużym bogactwie przyrodniczym. W tym przypadku musi zareagować i stawiać pytania o pochodzenie. Klient Ikei oczekuje tego i jest to obowiązek Ikei.”
Jak na jej słowa zapatruje się Ulf Johansson, szef Ikea Range & Supply, zajmujący się tematyką leśną od roku 2001?
(Ulf Johansson jest jakby rzecznikiem prasowym dla Ikea Sverige i przedstawiałem go już kilkakrotnie z okazji pisania o Ikea, ostatni raz chyba w http://www.forest-monitor.com/pl/ikea-szuka-ciagle-nowych-dostawcow-i-nowych-metod-produkcji/)
Ikea postanowiła w roku 2012 że do roku 2020 wszystek surowiec drzewny w jej produktach osiągnie cele jakościowe oznaczające albo certyfikat FSC albo drewno z odzysku. W roku 2012 certyfikat FSC posiadało tylko kilka procent surowca Ikei. Dzisiaj jest to 89% wliczając opakowania i katalog Ikei.
– Nie oznacza to że nasze cele jakościowe są statyczne, możemy je oczywiście zmieniać ale dzisiaj spełnia je tylko certyfikat FSC, mówi Ulf Johansson. Nie wiem czy uda nam się osiągnąć 100% do roku 2020, bo końcowe procenty są zawsze najtrudniejsze do osiągnięcia.
– Wyzwaniem jest kupno drewna z krajów tzw. wysokiego ryzyka, tzn. mających problem np. z korupcją czy nielegalnym wyrębem. Przykładem może być Rosja, gdzie Ikea kupuje 8% swego zapotrzebowania na surowiec. Zdecydowanie najwięcej sprzedaje Polska, 32%, a na trzecim miejscu plasuje się Szwecja z 6%. Z krajów nazywanych przez nas krajami z wysokim ryzykiem wszystkie drewno pochodzące stamtąd ma certyfikat FSC.
– FSC ma różne przepisy dla różnych krajów. Jak przedstawiają się te polskie w stosunku do szwedzkich, pyta reporter z Natursidan?
– W przypadku przepisów FSC pozytywnym jest fakt że są one dopasowane do warunków krajowych. Błędem byłoby posiadać jednakowe przepisy jeżeli warunki w poszczególnych krajach są zróżnicowane. Jest tak dobrze jak robią to partnerzy wchodzący w grupy narodowe certyfikatu i to właśnie jest siłą FSC, zbalansowana grupa interesów.
(Moja uwaga – starałem się przetłumaczyć dokładnie odpowiedź Ulfa Johanssona na pytanie o polsko-szwedzkie różnice w certyfikacie FSC, ale jak widać mógłby on być szwedzkim politykiem, polskim zresztą być może również.)
– Ale pewne przepisy dotyczące certyfikatu FSC muszą chyba być wspólne dla różnych krajów? Np. stopień kontroli certyfikatu czy uwzględnianie biologicznej różnorodności?
– To co my robimy w Ikea to jest przede wszystkim powiększanie procentowe surowca z certyfikatem FSC oraz kontrola źródeł dostaw przez naszych fachowców, mówi Ulf Johansson. Kładą oni nacisk właśnie na kraje wysokiego ryzyka i odkrywają pewne niewłaściwości ale to tylko wskazuje że system z certyfikatem funkcjonuje dobrze. Wtedy poprawiamy błędy albo dostawca traci swój certyfikat. To wszystko jest przedstawiane w sposób przejrzysty.
Tutaj opinia Ulfa Johanssona z Ikei rozmija się wyraźnie z opinią Malin Sahlin z organizacji ochrony przyrody Naturskyddsföreningen. Malin Sahlin, mająca 10-letnie doświadczenie ze skargami składanymi do FSC uważa że nie otrzymuje od FSC pomocy a cały proces skarg jest bardzo nieprzejrzysty. W ciągu 10 lat FSC odebrało certyfikat tylko jednemu szwedzkiemu przedsiębiorstwu, Bergvik Skog i przyznało go z powrotem po kilku miesiącach.
(Przedsiębiorstwo Bergvik Skog zarządzało 1,4 mln ha lasów które Stora Enso zakupiła a właściwie odkupiła przez kilkoma miesiącami).
– Czy Ikea sądzi że FSC Sverige działa dobrze? pyta dalej Natursidan.
– Ta część naszej działalności funkcjonuje od lat bardzo dobrze. Mamy w Szwecji kilku dużych dostawców, podobnie jak w kilku innych krajach.
– Jak patrzysz na łamanie przepisów które nagłośniono i udokumentowano w Szwecji w ostatnich latach?
– Mamy zaufanie do FSC. Jeżeli chodzi o Szwecję to uważamy takie przypadki za nieświadome błędy w pracy.
– Czy tak patrzysz na podobne przykłady udokumentowanych złamań przepisów FSC? Jako błędy w pracy?
– Jeżeli chodzi o Szwecję, to tak. Uważam że nikt nie usiłuje tutaj systematycznie łamać przepisów FSC.
– Krytycy sprawdzający działalność FSC uważają że w dzisiejszej sytuacji niemożliwością jest ocenić czy surowiec drzewny pochodzi ze starych lasów naturalnych czy z plantacji drzew. Co sądzisz o takiej krytyce?
– Certyfikat FSC jest najbardziej okrzepłym i demokratycznym systemem jaki dzisiaj istnieje, dlatego chcemy aby jak najwiecej naszych dostawców go przyjęło. Szkoda że pewne organizacje ochrony przyrody wystąpiły z niego bo większą korzyść przyniosłaby ich praca wewnątrz organizacji.
– Ale co osiągnęły te organizacje przyrodnicze które pozostały w FSC?
– Bez nich nie byłoby standardu FSC oraz nie byłoby zaufania do certyfikatu FSC. Jest to bardzo ważne w przypadku kupna i sprzedaży surowca drzewnego.
(Tutaj Ulf Johansson przyznaje że bez uczestnictwa organizacji ochrony przyrody certyfikat FSC nie istniałby.)
Ulf Johansson nie mówi niestety nic bardziej konkretnego. Uważa on że system kontroli w FSC działa dobrze i nie ma problemów ze składaniem skarg na łamanie przepisów. Ikea zrobiła to już wielokrotnie w innych krajach, mówi on, ale nie w Szwecji. Nie komentuje on również pojedynczych przypadków łamania przepisów.
– Wiele osób mających wgląd w wewnętrzną działalność FSC jest przekonane że wy, jako firma Ikea, jesteście tak dużym odbiorcą surowca drzewnego iż możecie zmienić gruntownie FSC. Czy nie możecie postawić większych wymagań takich jak np. kontrole lasu przed przyszłymi zrębami przez wykształconych biologów leśnych, zakaz wyrębu starych lasów naturalnych czy zakaz przeprowadzania cięć w czasie wylęgu ptaków?
– Dla nas ważnym jest że zadania standardu są żywotne i zmieniają się w miarę rozwoju nauki i wzrostu wiedzy. Takie czynniki są uwzględniane przy rewizjach standardu i są automatycznie przez nas akceptowane. Mamy zaufanie do FSC i nie zamierzamy dokładać do ich przepisów nowych żądań.
– Jakie macie zdanie na temat wysokiego nacisku na duże pozyskanie surowca drzewnego, zarówno w Szwecji jak i w innych krajach?
– Odczuwamy duży niepokój związany z wylesieniami na świecie. Jest to zagrożeniem w stosunku do klimatu i biologicznego zróżnicowania. Chcemy zaangażować się w akcje ponownego zalesiania terenów wylesionych i tutaj waga certyfikatu leśnego jest jeszcze bardziej istotna.
– A nacisk na zwiększenie pozyskania drewna w Szwecji?
– W Szwecji nie odczuwamy podobnego niepokoju ale problem istnieje. Zarówno konsumpcja jak i zapotrzebowanie na surowiec rośnie. Ja osobiście chciałbym aby więcej lasów było z certyfikatem FSC, zwłaszcza lasów prywatnych i tutaj być może pomogłoby uproszczenie certyfikatu dla indywidualnych, prywatnych właścicieli leśnych.
– Czy jest to właśnie główne przesłanie Ikei – to że chcecie mieć więcej właścicieli leśnych i więcej organizacji ochrony środowiska w FSC?
– Tak, to jest w zasadzie dobre podsumowanie. Zaangażowanie w FSC da lepszy standard certyfikatu. Ikea widzi drewno jako niesamowicie dobry wybór środowiskowy, surowiec zarówno odnawialny jak i pożyteczny klimatycznie.
https://www.natursidan.se/nyheter/ikea-om-fsc-och-det-svenska-skogsbruket
Wywiad z jednym z szefów Ikei pokazuje trudności związane z uzyskiwaniem konkretnych odpowiedzi na konkretne pytania. W sumie można go streścić jednym zdaniem – mamy zaufanie do FSC i radzimy innym dołączyć się do takiej opinii oraz rozpocząć współpracę z FSC.
Czy inni to robią? Poniekąd tak, przynajmniej w przypadku Szwecji i pokazuje to statystyka urzędu państwowego Skogsstyrelsen https://www.skogsstyrelsen.se/globalassets/statistik/statistiska-meddelanden/frivilliga-avsattningar-och-certifierad-areal/2018-statistiska-meddelanden-frivilliga-avsattningar-och-certifierad-areal.pdf
Powierzchnia lasów certyfikowanych w Szwecji według certyfikatu PEFC albo FSC wynosiła na koniec roku 14.768.000 ha co odpowiadało 63% powierzchni lasów produkcyjnych i jest to wzrost o 3% w stosunku do roku 2016.
W tej statystyce widać że nieufność w stosunku do FSC jest największa wśród indywidualnych prywatnych właścicieli lasu, posiadających w Szwecji 50% powierzchni leśnej.
Niezależnie od chęci dyrektora Ikei do przyciągnięcia takich właścicieli leśnych do certyfikatu, to może po prostu niespecjalnie im się opłaca taki interes? Pisaliśmy już o tym w
Czytaj również:
FSC – ufać, nie ufać? Szwedzki właściciel lasu. Część pierwsza.
FSC – ufać nie ufać? Konsultant leśny. Część druga.
FSC – ufać nie ufać? Okiem przyrodnika. Część trzecia.
Zdjęcie: cs