Brexit a gospodarka leśna.

Brexit a gospodarka leśna.

Brexit a gospodarka leśna.

Interesujący temat porusza Pan Rafał Chudy w Wpływ BREXIT na lasy w Europie.  Są to konsekwencje Brexit na rozwój lasów i leśnictwa w Europie.

Naukowcy z European Forest Institute analizowali różne aspekty Brexit: https://www.researchgate.net/profile/Georg_Winkel/publication/304105365_The_nature_of_Brexit_How_the_UK_exiting_the_European_Union_could_affect_European_forest_and_forest_related_environmental_policy/links/5766e43208ae1658e2f71848/The-nature-of-Brexit-How-the-UK-exiting-the-European-Union-could-affect-European-forest-and-forest-related-environmental-policy.pdf i o tym pisze Pan Rafał.

Ale równie interesującymi tekstami są http://www.confor.org.uk/media/246192/the-impact-of-leaving-the-eu-on-the-uk-forestry-sector.pdf oraz http://www.tft-earth.org/stories/news/brexit-possible-implications-flegt-eutr-vpa-negotiations-flegt-licensing/

To jest angielski punkt widzenia na reperkusje związane z Brexit.

Szwedzki natomiast dotyczy, jak na razie, przed rozpoczęciem rokowań brexitowych, spraw ekonomicznych. Jak zwykle.

Tytuł poniższego artykułu mówi wszystko o podejściu szwedzkim: http://www.atl.nu/skog/fortsatt-svensk-skogsexport-efter-brexit/
co oznacza Dalszy szwedzki eksport po Brexit.
I to jest to szwedzkie podejście. Dla Szwecji rynek angielski ma bardzo dużą wagę. Dla szwedzkich produktów drzewnych jest to rynek czołowy, dla przemysłu papierniczego drugim na świecie i przewyższa zapotrzebowanie krajowe, dla eksportu masy celulozowej jest to czwarty rynek.
To określa wagę Wielkiej Brytanii w eksporcie szwedzkiego przemysłu leśnego i w przypadku Brexit będzie chodziło Szwedom o podpisanie nowych umów, w oparciu o WHO.

Brexit jest jak na razie pierwszym wyjściem z UE i jak będą się toczyć rokowania, nikt nie wie ale Szwedzi przymierzają się do ewentualnej przeprowadzki części swej produkcji na teren Wielkiej Brytanii. Doświadczenie z innych krajów mówi o dużych, w takich przypadkach, zaletach w eksporcie, mówi Mats Kinnvall, główny ekonom w Skogsindustrierna (organizacja zrzeszająca przedsiębiorstwa szwedzkiego przemysłu leśnego).

Tutaj moja uwaga – szwedzki przemysł leśny to nazwa odpowiadająca chyba polskiej Sektor leśno-drzewny, konkretnie to przemysł oparty na produktach leśno-drzewnych. W Kanadzie np. mówi się o zielonej wizji lasu http://www.greenparty.ca/fr/politique/vision-verte/economie/forets i moim zdaniem jest to również dobre określenie, bo obejmuje nowe gałęzie przemysłu leśnego typu bio.

Ale oczywiście takie optymistyczne szwedzkie podejście jest nieco na wyrost. Inny artykuł http://www.papperochmassa.se/20170126/1285/brexit-slar-hart-mot-skogsindustrin mówi o stratach jakie poniesie szwedzki przemysł leśny w wyniku Brexit.
Wymieniane są w nim, w analizie banku Svedbank, cztery największe szwedzkie koncerny leśne i ponieważ ta analiza dotyczy 10 największych szwedzkich przedsiębiorstw, już to samo opisuje wagę szwedzkiego eksportu leśnego do Wielkiej Brytanii.
Najwyższe straty w eksporcie poniesie Holmen – 13%, SCA – 10%, Stora Enso oraz BillerudKorsnäs po 6%.

Ale mówiąc o Brexit nie należy zapominać o tym że Wielka Brytania była czołowym płatnikiem do wspólnego budżetu UE i np. Finlandia nie ma zamiaru, przynajmniej na razie dołożyć się do wyrównania dziury w budżecie w wysokości 7 miliardów euro (to nadwyżka Wielkiej Brytanii, wpłacała o 7 miliardów euro więcej niż otrzymywała) https://yle.fi/uutiset/osasto/news/finland_wont_make_up_eu_budget_deficit_post-brexit_warns_finance_minister/9426505

Szwedzi są bardziej, też na razie, ochotni ale z zastrzeżeniami
https://www.svd.se/efter-brexit-sverige-vill-ha-slimmad-eu-budget bo oznaczałoby to podwyższenie ich opłat o 4,5 miliarda kr, w sumie do 35 miliardów kr czyli 3,6 miliarda euro.

Te finansowe dywagacje są bardzo istotne bo moim zdaniem sprowadzają rozważania naukowców o wadze języka angielskiego oraz angielskiej dyplomacji w Brexit, do właściwego poziomu. Liczyć każdy potrafi, nie tylko angielski dyplomata.

O wspólnej albo i nie wspólnej polityce leśnej w Unii Europejskiej pisałem przy okazji innych tematów na swojej stronie Facebook Om skogen i Polen O lesie wvSzwecji i ciekawy jest głos szefa Sveaskog na ten temat http://www.sveaskog.se/press-och-nyheter/nyheter-och-pressmeddelanden/2016/-for–och-nackdelar-med-en-gemensam-europeisk-skogspolitik/ który przytoczyłem tutaj w https://www.facebook.com/TCiura/posts/1143975772375965:0

Dla polskiego leśnika państwowego wychowywanego w atmosferze swojej doskonałości oraz doskonałości Lasów Państwowych, otrzeźwiającym może być przypomnienie iż w Europie lasy państwowe stanowią zaledwie 30% powierzchni leśnej.

Unia Europejska nie ma wspólnej polityki leśnej natomiast Parlament Europejski przyjął tzw. Nową Strategię Leśną jako cel na przyszłość ale nie będącą obowiązującym prawem http://www.europarl.europa.eu/sides/getDoc.do?pubRef=-//EP//TEXT+REPORT+A8-2015-0126+0+DOC+XML+V0//PL
W tej strategii przyjęto granicę 15% powierzchni leśnej w każdym kraju jako powierzchni wyłączonej z gospodarki leśnej.

I w Brexit oraz wyjściu z UE Wielkiej Brytanii z jej silnymi organizacjami ochrony środowiska widzą teraz gospodarki leśne, miedzy innymi szwedzka, możliwość na swoje krajowe strategie gospodarcze, pozostawiające tą europejską dla europejskich parlamentarzystów. Czymś przecież muszą i powinni się zajmować.

Ja osobiście nie obawiałbym się niemieckich nacisków na wprowadzenie wspólnej polityki leśnej. Sądząc z prasy francuskiej to Francuzi bynajmniej nie są do tego skłonni. Podobnie jak Polacy zwiększają teraz, po kilku latach zwolnienia, swoje pozyskanie drewna. Właśnie w ramach tej zielonej wizji lasu.
Łamigłówka dla francuskich leśników.

Tartaki francuskie, dęby, chiny, kryzys.

Zielone obligacje we Francji.

No i dla Szwedów czy Finów jest gospodarka leśna czy raczej przemysł leśny za ważna aby dopuścić do decyzji parlament czy komisje z UE.
Ochrona gatunków ochroną ale budżet państwa budżetem. Zwłaszcza po Brexit.


Zdjęcie: domain pictures

Dodaj komentarz