Czy importując biomasę z USA niszczymy tamtejsze lasy?

Silny popyt na biomasę drzewną w Europie to przede wszystkim skutek bieżącej polityki klimatycznej Unii Europejskiej i jej ambitnego celu dotyczącego zwiększenia udziału odnawialnych źródeł energii w całkowitym zużyciu energii do 20% w najbliższych latach. Południowo-wschodnie USA w ciągu ostatnich 5 lat stały się jednym z głównych eksporterów pellet do Europy. Naukowcy z USA, Szwecji i Polski zbadali jak wzmożony eksport pellet drzewnych z  południowych stanów USA może wpłynąć na sektor leśno-drzewny w tamtym rejonie.  

Kto musi importować biomasę?

Wspomniane dwadzieścia procent dotyczy całej Unii, podczas gdy poszczególne kraje mają swoje własne ustalone limity procentowe.

Dla wielu krajów takich jak Szwecja, Finlandia czy Niemcy zwiększenie udziału odnawialnych źródeł energii w całkowitym zużyciu nie stanowi dużego problemu. Niektóre kraje już osiągneły wyznaczone limity (np. Szwecja). Biomasa pochodzenia rolnego oraz leśnego stanowi ponad 50% w całkowitej produkcji energii odnawialnej i to z nią wiele państw wiąże swoje nadzieje, aby uniknąć sankcji i kar nie wywiązania się z ustalonych limitów. Jednakże nie wszystkie kraje mają tak łatwo. Istnieje szereg państw w UE dla których jedynym rozwiązaniem zwiększenia udziału odnawialnych źródeł energii jest import biomasy z zagranicy. Do takich krajów zalicza się m.in. Belgia czy Holandia, które muszą oprzeć się na spalaniu biomasy, gdyż inne źródła energii takie jak energia wiatrowa, słoneczna czy wodna nie są wystarczające.

Kto eksportuje?

Krajem, który rośnie w siłę pod względem exportu biomasy do UE są Stany Zjednoczone Ameryki, dokładnie ich południowo-wschodnia część.

se-usa-stany
Południowo-wschodnie USA. Ciemnozielony kolor pokazuje równiny nadbrzeżne, gdzie występuje znaczna część plantacji szybko rosnących sosen. Mapa: Rafał Chudy

Czy UE, importując biomasę, niszczy lasy w południowo-wschodnich USA?

Naukowcy z Uniwersytetu Stanowego w Karolinie Północnej, Szwedzkiego Uniwersytetu Nauk Rolniczych, a także z Departamentu Leśnictwa USA zbadali jakie skutki może ze sobą nieść wzmożony popyt na bioenergię w UE na zasoby leśne oraz rynek drzewny w USA.

W tym celu do analizy został wykorzystany model rynkowy SRTS (SubRegional Timber Supply model), który należy do grupy modeli symulujących rynkową równowagę cząstkową. Model SRTS wykorzystuje rekursywną optymalizację statyczną polegającą na przesuwaniu krzywych popytu i podaży względem poprzedniego okresu dla różnych produktów oraz regionów. Modelowanie objęło okres od 2008 do 2038 roku, uwzględniając następstwa kryzysu ekonomicznego z 2007 roku i związaną z nim recesję powodującą ograniczenie popytu na produkty drzewne. Ponadto przetestowane zostały trzy scenariusze łączące w sobie popyt na surowiec drzewny zarówno na rynku UE (poziom importu pellet) jak i USA (wewnętrzne zużycie surowca na rynku dla tradycyjnego przemysłu oraz na cele bioenergetyczne): niski, umiarkowany oraz wysoki popyt.

Wyniki

Rezultaty wykazały, że cena pellet drzewnych importowanych do Unii Europejskiej jest bardzo wrażliwa i w dużej mierze zależy od polityki energetycznej Stanów Zjednoczonych, której kształt i kierunek rozwoju są jeszcze nie znane. Naukowcy wykazali w swojej analizie, że wzmożony popyt na bioenergię zarówno w USA jak i w UE może spowodować wzrost cen drewna iglastego okrągłego (głównie Sosna Taeda) od 25% do 125% do 2038 roku w zależności od scenariusza przyjętego w modelowaniu (wykres poniżej).

ceny-usa
Wykres: Rafał Chudy

Naukowcy wykazali również, że wzrost popytu na surowiec drzewny prowadzi do reakcji podażowej prowadzącej do zwiększenia obszarów leśnych i tym samym magazynowania dwutlenku węgla w południowo-wschodnich Stanach Zjednoczonych.

Źródło: Chudy R., R. C. Abt, R. Jonsson, J. P. Prestemon, F.W. Cubbage. 2013. Modeling the Impacts of EU Bioenergy Demand on the Forest Sector of the Southeast U.S. Journal of Energy and Power Engineering 7 (2013) 1073-1081

Dodaj komentarz